22 may 2013
zdjęcia z pokoi wywołane w czasie teraźniejszym
nie płakałam od Dnia Matki w połowie lat dziewięćdziesiątych
to głupie nie mieć do kogo pójść i się przytulić
tak zwyczajnie bez zobowiązań do piersi
z której kiedyś się czerpało nie mniej niż ze studni
mijają lata
jezu jak ten czas zapieprza
nie ukrywam że zapominanie nie boli raczej przepada gdzieś
w środku mam małe pokoiki do których drzwi nie chcę mieć kluczy
otwierają się same nocami dezynfekuję stare zasmarkane wspomnienia
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek