AS, 20 september 2012
nie można umrzeć na piękne oczy 
nauczyłaś się przechodzić przez czas na skróty 
nietknięta 
oddajesz ciepło poza wyobraźnią 
gasną ślady na trawie 
w miejscach gdzie nigdy cię nie było 
słucham poruszonych kamieni 
kiedy twarz moja obca
AS, 17 september 2012
w jego życiu nie wydarzyłoby się nic 
gdyby nie znalazł zwłok kobiety 
powieszonej w lesie 
miał szansę zostać podejrzanym 
ale zakończył karierę 
w charakterze świadka 
to wszystko 
co można o nim powiedzieć 
urodził się i zmarł 
pochowano go obok odciętej 
teraz wspólnie podlegają rozkładowi 
na peryferiach krzywej Gaussa 
przypadki chodzą po trupach 
_________________________________
krzywa Gaussa - tzw krzywa dzwonowa
AS, 16 september 2012
kiedy nagle czas stał się przeźroczysty 
dojrzałem drzewo wiadomości złego i dobrego
 
twoją skórę 
wolną od brudu nawarstwionego przez tysiąclecia 
byłaś naga 
i nagie było pożądanie 
wiedzy 
co w tobie jest naprawdę 
podałaś 
jabłko 
 
wypadło 
i uszło powietrze ze słów 
wysypały się znaczenia 
nie 
nie zamykaj oczu 
nie zwiedziesz 
ciałem 
opowiadasz jak wstecz biegnie czas 
rozpuszcza się na chwilę 
w której stałaś się 
czystym zamiarem
AS, 16 september 2012
nie wyśniłaś
ale nie wiesz gdzie widziałaś twarz 
w której było tysiąc innych 
jedną chciałaś zapamiętać 
płonęła 
jak wrzucona do ognia fotografia 
gorące miałaś policzki 
i oczy 
spalone od wypatrywania przez okno 
pokoju z widokiem na sen 
ale to nie był pokój 
ani to nie było okno
AS, 14 september 2012
w poszukiwaniu grudki złota 
rozdrapywałem tony śpiewających piasków
 
życie to polowanie na piękne chwile 
najcenniejsze ukryłem na księżycu 
instynkt zabieram ze sobą 
nie można go zapisać
AS, 13 september 2012
nie patrz, nie patrz dziewczyno, bo poparzysz oczy
słońcem, które nieśpiesznie z obcych fal wychodzi.
u mnie zmierzcha, szarzeje. jestem już przeszłością,
małą wyspą w bezludnym przemijaniu godzin.
w śnie wysypię na ciebie korale jarzębin.
one zadrżą jak ciało. wibrując z rozkoszy, 
korytarzami tętnic popłyną przez nagość
wprost w szeroko otwarte, rozmarzone oczy.
kiedy zaśniesz dziewczyno, u mnie będzie jasno.
po niebie wyrazistym cichy dzień przepłynie;
puste ręce napełni czerwienią owoców,
które nocą zamienisz w sen o jarzębinie.
AS, 9 september 2012
przytulałem cię
dopóki nie rozsypałaś się 
w rękach
bezmyślnie milczy lalka
zostawiłaś straszny bałagan
ciszę poupychaną byle jak
w szufladach
i światło 
rozrzucone po wszystkich kątach
AS, 8 september 2012
dla ciebie udaję
się do innej 
przestrzeni
nad ranem
nabieram ciemność z głębokiej studni
kiedy trzeba opuścić rzeczywistość
tylnymi drzwiami wynoszę czarną różę
dla ciebie 
udaję 
kolor który nie istnieje
w słonecznym widmie
dobijam się do frontowej bramy
jakby nie dość czerni
było we mnie samym
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
30 october 2025
wiesiek
29 october 2025
wiesiek
28 october 2025
wiesiek
25 october 2025
wiesiek
24 october 2025
wiesiek
23 october 2025
wiesiek
23 october 2025
wiesiek
22 october 2025
Jaga
21 october 2025
Jaga
20 october 2025
wiesiek