AS | |
PROFILE About me Friends (13) Poetry (133) Prose (4) Photography (2) Graphics (2) Diary (1) |
AS, 18 august 2014
Bóg musiał cię zabrać
Kasparze
sam nie doleciałbyś tam
gdzie twoje granie
umknęło przed brudem
muzyka przedrze się wszędzie
a my zamknięci w sobie
nie różnimy się niczym
od zwierząt
AS, 23 august 2014
wyszarpując z manowców bezdroża
przeznaczeniu umknąłem w nieznane
przekonany że w sobie i wszędzie
znajdę niebo
i było
bez klamek
https://www.youtube.com/watch?v=dvQ-xWFAXXU
AS, 14 september 2012
w poszukiwaniu grudki złota
rozdrapywałem tony śpiewających piasków
życie to polowanie na piękne chwile
najcenniejsze ukryłem na księżycu
instynkt zabieram ze sobą
nie można go zapisać
AS, 27 september 2012
"...co to jest prawdziwa miłość,
wiedzą tylko brzydkie kobiety;
piękne - zaledwie potrafią uwodzić..."
Audrey Hepburn
_____________________________________________
pozostawiła wiele pięknych wspomnień
w każdą sobotę prowadziła mnie pod Jaszczury*
i sprawiała że stawałem się Johnem Travoltą
choć nie umiałem tańczyć
pewnie ukrywała w sobie śliczną księżniczkę
nie doczekała pocałunku
(bardzo żałuję za grzechy
których nie popełniłem)
korniki omijają gwoździe a jednak
ze ścian spadają obrazy
pozostawiając ślady
których nigdy nie było
_____________________________________________
*)Jaszczury - słynny krakowski klub studencki
AS, 16 september 2012
kiedy nagle czas stał się przeźroczysty
dojrzałem drzewo wiadomości złego i dobrego
twoją skórę
wolną od brudu nawarstwionego przez tysiąclecia
byłaś naga
i nagie było pożądanie
wiedzy
co w tobie jest naprawdę
podałaś
jabłko
wypadło
i uszło powietrze ze słów
wysypały się znaczenia
nie
nie zamykaj oczu
nie zwiedziesz
ciałem
opowiadasz jak wstecz biegnie czas
rozpuszcza się na chwilę
w której stałaś się
czystym zamiarem
AS, 13 september 2012
nie patrz, nie patrz dziewczyno, bo poparzysz oczy
słońcem, które nieśpiesznie z obcych fal wychodzi.
u mnie zmierzcha, szarzeje. jestem już przeszłością,
małą wyspą w bezludnym przemijaniu godzin.
w śnie wysypię na ciebie korale jarzębin.
one zadrżą jak ciało. wibrując z rozkoszy,
korytarzami tętnic popłyną przez nagość
wprost w szeroko otwarte, rozmarzone oczy.
kiedy zaśniesz dziewczyno, u mnie będzie jasno.
po niebie wyrazistym cichy dzień przepłynie;
puste ręce napełni czerwienią owoców,
które nocą zamienisz w sen o jarzębinie.
AS, 7 december 2012
maestro
nuty rozdmuchały ptaki
było ich mnóstwo
w ćwierćnutowych pauzach
jakże wypowiesz ciszę
między brzmieniem?
albo fermatę? chwilę?
zawieszenie?
słowem?
maestro?
andante scolaro
muzyka jest wieczna
a słowa?
są tylko przepływem
powietrza
http://www.youtube.com/watch?v=dg0FHmfoYGU
AS, 6 february 2013
odczuwam ogromny wstręt
do czasu w którym wynaturzenie stało się normą
z trudem powstrzymywałem odruch wymiotny
teraz puszczam pawia
AS, 9 october 2012
czas za zegarem utkałaś
pomiędzy rękami
przemknęły obłoki
przez szyby dziurawe od deszczu
rozplotłaś warkocze
żaglom
mówisz po imieniu
ogniami świętego Elma wołasz
łuki na sieci trakcyjnej
zielonooka czarownico
pokochałem twoje semafory
statki widma
i pociągi widma
AS, 21 november 2012
odkąd umarłaś
zostałaś tylko dla mnie
odeszli twoi dawni kochankowie
ze mną
umrzesz po raz drugi
ale nie nazywaj tego miłością
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma