19 february 2014
sonata na cztery ręce
była w odległości dwóch oktaw od ciebie
pachniało miętą
kiedy z ciszy wyłaziły cienie
uderzałeś w martwe klawisze
dźwięki odlatywały jak czarne ptaki
z pięciolinii
wytapiałeś kolejne nuty
obdarowując zbliżeniem na odległość
dwóch oktaw
pachniało miętą
przez otwarte okna
prosto w objęcia bezgłośnej muzyki
umknął krajobraz połatany śniegiem
7 april 2025
ajw
7 april 2025
ajw
6 april 2025
marka
6 april 2025
marka
6 april 2025
marka
6 april 2025
marka
6 april 2025
marka
6 april 2025
wiesiek
6 april 2025
Komisarz
5 april 2025
ajw