AS, 16 february 2025
Wielkiej Kobiecie
nie dany nam był wspólny spacer
na którym mogliśmy pomilczeć
dzisiaj już wiesz
że istnieje
obecność
która potrafi mówić
nie używając słów
i mocno przytulić
nie używając rąk
* * *
AS, 15 february 2025
Wielkiej Kobiecie
wiersz musi się zdarzyć
jak cud
jest anomalią
bo życie
to dwa punkty
przez które nie przechodzi prosta
* * *
AS, 14 february 2025
Wielkiej Kobiecie
na początku
był niematerialny zapach malin
i igliwie szeleszczące pod stopami
tak nieśmiało
wyczesywałem wiatr z twoich włosów
usiłując odtworzyć obraz
z dźwięków
rysujących piękno twojej twarzy
i uśmiech
grany na białych klawiszach
byłaś muzyką
chwilą spod przymkniętych powiek
w cieple trzaskającego ogniska
nie wybrzmiały słowa
które tak trudno przełożyć
na język miłości
* * *
AS, 11 february 2025
tłukł kamieniem o kamień, wrzucał patyki
do strumienia i patrzył jak grzęzną
na spokojnej wodzie
głupek
dmuchał na trawę, wyczarowywał ostre dźwięki
a potem sunął wzrokiem po niebie, tak cicho
krążyły kondory
uśmiechnął się, kiedy skazali go
na samotność, ale poszła za nim
szalona
i odtąd, wieczorami, słychać było z gór
toczące się kamienie
nikt nie wie, po co weszli na szczyty
może wznieśli się ponad mądrość
zanim nadszedł krwawy Pizarro
https://www.youtube.com/watch?v=UPCbYtiV21k
AS, 10 february 2025
sitowie sitowie sitowie
i maczeta
zetnie także ciebie
kiedy ustaniesz
dla następnego będziesz tylko trzciną
*
AS, 8 february 2025
przyszłość jeszcze nie istnieje
więc możliwe są tylko podróże
w przeszłość
dzisiaj znowu jestem w czasach
które opuściłem mając dwadzieścia lat
obserwuję współczesność
i czuję się jak kot z dziurawego worka
w którym jestem żywy i żywy
jednocześnie
https://www.youtube.com/watch?v=zrhaPkI3zyg
AS, 6 february 2025
nie zachwycił wielością
jednakowych twarzy
głąb
wyszarpuje liście
a szkoda
mógł jeszcze udawać
że wzleci
AS, 5 february 2025
na motywach ballady Loreeny McKennitt
"Beneath a Phrygian Sky"
księżyca promień tańczył
snuł czar mozaiką wód
na gwiezdnym żyrandolu
migotał skrzysty wzór
przez dach dziurawy, nocą
wśród kłosów świetlnych żniw
z niebieskich konstelacji
czytałam twoje sny
skądś tam, z odległych dolin
znad pieśni wschodził głos
przemawiał do kamieni:
w miłości drzemie moc
więc siłą jasnych spojrzeń
rzeźbiłam cudny brzask
w ulotnej mgiełce, w magii
i w pięknie co tkwi w nas
czas mija, usiądź obok
dopóki krąży noc
wysłuchaj moich zaklęć
nim cicho zniknę stąd
https://youtu.be/0NlKsRojXrM
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
22 february 2025
Jaga
22 february 2025
ajw
22 february 2025
ajw
21 february 2025
wiesiek
21 february 2025
Eva T.
21 february 2025
ajw
20 february 2025
absynt
20 february 2025
absynt
20 february 2025
wiesiek
20 february 2025
marka