12 july 2012
prze lotnej
przemoczyłaś nie wiem czemu 
 z drzewa obok liście suche 
 miękko płyną gdzieś bez gniewu 
 ja nie umiem 
 
 choć przejść miałaś tylko obok 
 błysnąć z dala jednym mgnieniem 
 nadal duszę drążysz wodą 
 jak kamienie 
 
 świat się zmienił poszarzało 
 płaczą okna firankami 
 wiatr się nadął po niestałość 
 a bez zakwitł 
 
 za godziną kiedyś szarą 
 znów po ścianach błądzą cienie 
 coś z przelotnej pozostało 
 zadziwieniem
3 november 2025
wiesiek
3 november 2025
absynt
2 november 2025
absynt
2 november 2025
wiesiek
2 november 2025
ajw
1 november 2025
wiesiek
31 october 2025
Jaga
22 october 2025
Jaga
21 october 2025
Jaga
20 october 2025
ajw