30 december 2010
chleba naszego
w piekarni u Heńka
nigdy nie było tak cicho
codziennie nad pieczywem
unosił się zapach poranka
biel czapki od progu
witała przechodniów
bywały dni gdy szyby
traciły blask
milczeniem otulając
powszedni
jak dziś
gdy puste półki
nucą
pieśń na wyjście
12 may 2025
wiesiek
11 may 2025
wiesiek
9 may 2025
wiesiek
8 may 2025
wiesiek
7 may 2025
wiesiek
6 may 2025
Eva T.
5 may 2025
wiesiek
4 may 2025
wiesiek
3 may 2025
marka
3 may 2025
marka