2 november 2013
kamyczek
w haneczkowym lesie
policzono wszystkie drzewa
nawet moje dziuple
i kropki muchomorom
zapomniano muminki
a ich tam miliony
miliony serc które
dzieciom psikus
dzieciom wiersze
dzieci kochają
ścieżka długa kręta
aż do tych drzew
na których ptaki
i czasami smoki
a tam szary kamyczek
cały w swych kolorach
szepcze cicho cichuteńko
weź mnie weź mnie
jestem tu tylko po to
aby z wami łobuziaki
puszczać kaczki
24 november 2024
0018absynt
24 november 2024
0017absynt
24 november 2024
0016absynt
24 november 2024
0015absynt
24 november 2024
2411wiesiek
23 november 2024
0012absynt
22 november 2024
22.11wiesiek
22 november 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek