5 october 2012
Na balkonie
kiedy byłem młody
drzewa były wyższe
i zieleń zielona
jesień szeleściła
złotem i spacerem
zimą pod choinką
oczekiwanie tej pierwszej
rowerki o trzech kołach
tekturowy tornister
drewniane pióro
prawdziwa stalówka
potem opadły schody
aż po groby tych
których kochałem
chciałbym znowu na trzech kółkach
i drewienkiem napisać list
lecz
gdy jestem smutny
wypatruję na balkonie
twoich latawców
aby schwycić je za sznurki
i być w gwiazdach
7 october 2024
Z liściem na głowieJaga
7 october 2024
0710wiesiek
7 october 2024
The PenultimateSatish Verma
6 october 2024
0610wiesiek
5 october 2024
0510wiesiek
5 october 2024
Wielkość nie jest kwestiąEva T.
5 october 2024
In God's ShadowSatish Verma
4 october 2024
mężczyzna idzie do domuEva T.
4 october 2024
January CoolSatish Verma
3 october 2024
Pieprzyć to!Eva T.