22 may 2012
Morskie latarnie płoną
nie chcę teraz odchodzić
zanim znowu molo
nie policzę krokami
usłyszę wrzask mew
podziwiając twoje ślady
powoli zlizywane falami
nie chcę teraz odchodzić
aby i tą ścieżkę
szczyt wbity w boga
wór kij na ramieniu
żaby konie i jaszczury
zdarte buty no cóż
nie chcę teraz odchodzić
gdzie może ostatni kwiat
i nieznana woń
na latarniach śnieg
a pod tylko cienie
kościelne szczury
nie chcę teraz odchodzić
zanim nie poznam
gorzkiego smaku
i niby spokoju
śmierci
28 september 2024
2809wiesiek
27 september 2024
Zapachniało powiewem jesieni,Eva T.
27 september 2024
2709wiesiek
27 september 2024
After SeparationsSatish Verma
26 september 2024
2909wiesiek
26 september 2024
Wyblakła miłość.Eva T.
26 september 2024
Jak mrówka z biedronkąJaga
26 september 2024
Incomplete ThoughtsSatish Verma
25 september 2024
Usiłowałem liczyć owce,Eva T.
25 september 2024
To Tell The TruthSatish Verma