28 czerwca 2010
mokry pies
chciałem tylko powiedzieć, że bardzo
cierpię, nie śpię, więc sny nie przychodzą.
sztywny ze strachu i zimny z braku czucia
rozmyślam; a w ogrodzie ptaki szczebioczą,
drzewa zawłaszczają ciemną zieleń, trawa
z rosą niczym igła oko dźga, czerwień róż
niemożliwa - skąd ta intensywność? i zapach
mokrego podkoszulka. to twój podkoszulek.
oblałem go winem, siedział ze mną wczoraj,
przy stole, cały dzień, a potem wziąłem go
do łóżka, przyłożyłem do skroni, kobieto,
nie wracaj po nic. wracaj po wszystko.
12 maja 2025
Yaro
12 maja 2025
Yaro
12 maja 2025
wolnyduch
12 maja 2025
wiesiek
12 maja 2025
sam53
11 maja 2025
Yaro
11 maja 2025
wiesiek
11 maja 2025
Marcin Olszewski
11 maja 2025
Marek Jastrząb
11 maja 2025
violetta