27 september 2015
Krzyk
Powielam wyrazy niczym szarpiący refren
dennej piosenki lub bardziej niechlujna płyta
namiętnie powodująca tę samą melodię
obijającą się o głuche ściany pustego mieszkania
ogarnia mnie frustracja kiedy widzę
jak desperacko starają się przebić
przez beton
lub przywrócić stan sprzed lobotomii
emocjonalnej
fizyka jednak dowodzi
że nigdy nie dorównają
promieniom gamma
brutalnie
porcjującym ciało
23 november 2024
0012.
23 november 2024
2311wiesiek
22 november 2024
22.11wiesiek
22 november 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek
21 november 2024
Światełka listopadaJaga
20 november 2024
2011wiesiek
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek