Poetry

mironiek
PROFILE About me Friends (16) Poetry (9) Diary (1)


27 september 2015

Krzyk

Powielam wyrazy niczym szarpiący refren 
dennej piosenki lub bardziej niechlujna płyta 
namiętnie powodująca tę samą melodię 
obijającą się o głuche ściany pustego mieszkania 

ogarnia mnie frustracja kiedy widzę  
jak desperacko starają się przebić  
przez beton  
lub przywrócić stan sprzed lobotomii 
emocjonalnej  

fizyka jednak dowodzi 
że nigdy nie dorównają  
promieniom gamma 
brutalnie 
porcjującym ciało


number of comments: 18 | rating: 9 |  more 

jeśli tylko, 27 september 2015 at 10:11  

A co u Ciebie tak opustoszało w galerii? (tak troszkę w kontekście tego wiersza?)

report |

mironiek, 27 september 2015 at 10:19  

uznajmy to za początek

report |

Ananke, 27 september 2015 at 11:11  

Dobre, to zupełnie iny styl pisania niż poprzednio

report |

mironiek, 27 september 2015 at 11:15  

Cóż, niejako o to chodziło

report |

Ananke, 27 september 2015 at 11:15  

w czwartym wersie chyba jest nieodpowiednia deklinacja i powinno być: odbijająca się o głuche ściany

report |

mironiek, 27 september 2015 at 11:19  

Obija się w tym przypadku melodia, więc chyba jest poprawnie

report |

Ananke, 27 september 2015 at 11:20  

a jeśli melodia - to jest ok :)

report |

Ania Ostrowska, 27 september 2015 at 16:44  

sformułowanie "niechlujna płyta namiętnie powodująca tę samą melodię" wydaje mi się okropnie nienaturalne, poza tym stwarza nieładne brzmieniowo sąsiedztwo powodująca-obijającą, Czy nie można byłoby powiedzieć po prostu: "niechlujna płyta namiętnie z tą samą melodią"? widzisz jakiś ubytek dla sensu w takiej zmianie? jeśli tak, wytłumacz mi proszę. Także określenie "głuche ściany" eliminuje w moim odczuciu potrzebę dodatkowego dopowiedzenia "pustego mieszkania" , bo "głuche ściany" dokładnie to właśnie oznaczają. Poza tymi dwoma wyhaczeniami, dla mnie wiersz jest super.

report |

mironiek, 27 september 2015 at 17:05  

no i oczywiście dziękuję za odwiedziny

report |

mironiek, 27 september 2015 at 17:05  

co do pierwszego - brzmi to wówczas jak elipsa, których nie lubię, wg ciebie nienaturalne - dla mnie to nowe kolokacje, które albo się podobają albo nie; jeśli chodzi o ostatni wers w pierwszej strofie, ściany są elementem mieszkania - tak jak uszy stanowią część ciała, a ''głuchy'' i ''pusty'' nie są bez powodu

report |

Ania Ostrowska, 27 september 2015 at 17:08  

dzięki za wyjaśnienia, ale zdania nie zmieniam.

report |

zuzanna809, 5 october 2015 at 18:57  

...wiersz natchnął mnie refleksją na temat powielania...Głęboki, choć smutny w wymowie...Pozdrawiam serdecznie.:)

report |

mironiek, 5 october 2015 at 18:59  

cóż z tej refleksji płynie?

report |

piórko, 14 january 2016 at 18:50  

Odczuwalny. Pierwsza zwrotka ciężka, może to też przez nadmiar (jak dla mnie słów), pozostałe bardzo na tak :))

report |

mironiek, 14 january 2016 at 19:13  

dzięki za odwiedziny :)

report |

Leszek Sobeczko, 6 may 2016 at 19:03  

za Anią - "lobotomia emocjonalna" mnie urzekła, ale widziałbym w odwrotnej kolejności, przerzutnia nie robi wrażenia a sztuczność wypowiedzi - pozdrawiam

report |

mironiek, 6 may 2016 at 23:04  

Ta lobotomia wyszła... przypadkiem, również pozdrawiam

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1