iw, 8 may 2012
(czyli horror w kuchni-nie satyra)
do słów
nie potrzeba widelca i noża
rozkoszując mnie ich puszystością
podrzucałeś
jak naleśniki na patelni
łapałam w locie
zawładnąłeś kuchnią
ale nawet najbardziej wymyślna potrawa
wymaga dobranych składników
by nie kipiała chamstwem
by kucharząc myślami
nie pękały żaroodporne
wątroba przepracowana detoxem
domaga się diety
zdecydowanie chińska kuchnia
jest łatwiej strawna od łacińskiej
do ryżu nie potrzeba
widelca i noża
krwiste steki proszą się same
o ostre sztućce
tu i gessler nie pomoże
iw
iw, 8 may 2012
by nie zbudzić
paru - jeszcze dobrych
drzemiących myśli
odgrzewałam kolację
przy świetle ulicznej latarni
wczorajszy dzień
podsmażyłam z dwóch stron
posypałam
posiekanym przedwczorajszym
doprawiłam
zmielonymi - paroma innymi
patelnia pluła tłuszczem
stłukłam dwa jajka
niczemu nie winne
nawet one nie poprawiły smaku
pewnie zabrakło skwarków
(z)boczony boczek
za nic nie chciał się
wkroić
iw
iw, 8 may 2012
dzieciom czyta się bajki
i przytula do serca
ktoś przecenił nasze możliwości
uważając że kiedy dorośniemy
będziemy umieli radzić sobie
z przeciwnościami losu
zafundował nam zycie
iście z bajki
zostawiając nas często
w ciemnym lesie
nie przewidział
że jest to sztuka
tak trudna do opanowania
że nasze serce
będzie zawsze dziecięcym lękiem
szukać ramion kogoś
kogo właśnie zjadł wilk
rzeczywistość boli w każdym wieku
ilość wylanych łez
nie świadczy o wielkości serca
iw
iw, 8 may 2012
cmentarz śpiewa swoją pieśnią
muzyką bez taktów i rytmu
w zamazanych bólem pięcioliniach
poprószonych srebrnymi bemolami
wygrywaną skrzydłami aniołów
na poszarpanych strunach życia
harfy - wiecznością zwaną
na chwilę omdlewa kiedy
klucz wiolinowy
szeptem
zaklęciem tylko sobie znanym
otwiera ciężkie wrota strachu
naoliwione przeznaczeniem
ocucona łzami
głaszcze zastygły granit
drżąc z zimna
ogrzewa się płomieniem świec
żarem
utraconych nadziei
niespełnionych marzeń
wyrwanych sercom miłości
woła milcząc
iw, mojemu tacie
iw, 1 may 2012
nie wycieram kurzu
z mojej teraźniejszości
pozwalam się jej nim pokryć
zanim przejdzie
do rangi wspomnień
z czasem
to tak
jak grzebanie na żywca
a i o tym świadczy
jej krzyk rozpaczy
iw, dzisiaj
iw, 1 may 2012
Rzeczy ważne
te, które najbardziej
swym mianem na to zasługują
nie posiadają terminu ważności
iw, 1 april 2012
zamazały się serca
rysowane na piasku
a rzeczywistość
nabrała ostrości
zoomem wchodzę
w wodę po kolana
a wylewając ją z kaloszy
wypatruję złotej rybki
ławica śledzi
przejmuje życzenia
urodzinowe i świąteczne
konserwowe
zadziwiają
długą datą ważności
złote rybki
nie dają się zapuszkować
jedno machnięcie płetwą
i znikają z widoku
muszę zadowolić się
konserwą w pomidorach
z czteroletnim okresem
przydatności do spożycia
iw
iw, 27 march 2012
zabierz tych wspomnień garść
tych parę naszych zdjęć
już nie patrz na mnie tak
weź wszystko to co chcesz
weź telewizor mój
ja okno mam na świat
kanapę fotel stół
tych parę wspólnych dat
z sypialni zabierz sny
dręczące kiedy mrok
noce po biały świt
w nich dotyk twoich rąk
odbicie w lustrze zmaż
weź potok gorzkich słów
by echem pustych ścian
nie chciały wrócić znów
błądzących myśli stos
o nie się potykam
zabierz to całe zło
i idź już stąd do licha
iw
iw, 25 march 2012
prowadź
jak dziecko za rękę
nie będę marudzić że nogi bolą
pokaż
czego jeszcze nie widziałam
nie odwrócę głowy
przytul
gdy chłodem powieje
nie odtrącę
mówić nie przestawaj
będę słuchała uważnie
uśmiechu
z ust nie zdejmuj - pewności dodaje
kochaj całym sercem
chcę czuć się kochaną
***
domy dzieciństwa
z wiekiem zamieniamy
na dorosłe domy marzeń
nasze serca
nigdy nie wydorośleją
domagając się wciąż
tej samej bajki na dobranoc
iw
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
21 november 2024
21.11wiesiek
21 november 2024
Światełka listopadaJaga
20 november 2024
2011wiesiek
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek
19 november 2024
Jeden mostJaga
19 november 2024
0011.
19 november 2024
0010.
19 november 2024
0009.
19 november 2024
0008.