8 may 2012
głód
by nie zbudzić
paru - jeszcze dobrych
drzemiących myśli
odgrzewałam kolację
przy świetle ulicznej latarni
wczorajszy dzień
podsmażyłam z dwóch stron
posypałam
posiekanym przedwczorajszym
doprawiłam
zmielonymi - paroma innymi
patelnia pluła tłuszczem
stłukłam dwa jajka
niczemu nie winne
nawet one nie poprawiły smaku
pewnie zabrakło skwarków
(z)boczony boczek
za nic nie chciał się
wkroić
iw
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma