ALEKSANDRA | |
PROFIL O autorze Przyjaciele (58) Poezja (266) Proza (3) Fotografia (207) Grafika (37) Pocztówka poetycka (16) Dziennik (39) Handmade (4) |
ALEKSANDRA, 7 kwietnia 2013
wyryłam na podeszwach
swoja podobiznę
depcz mnie teraz depcz
nie skacz
ALEKSANDRA, 6 kwietnia 2013
stary młynek
do pieprzu z szufladką
mam takie marzenie
wypieprzyć cały świat
ALEKSANDRA, 4 kwietnia 2013
babo a kiedy koniec
twojej kobiecości
boisz się pocisz drżysz
masz odruchy wymiotne
czasem chcesz potem nie
są reklamy są taksówki
jedziesz i jedziesz z nim
krzyk nie działa rzucasz
zasypiasz i budzisz się mokra
stereotypy odrzuć
naturalnie trafisz do czubków
menopauza cię zabije
są tabletki będziesz funkcjonować
jak normalna kobieta która
ciężko oddycha i czuje
że odchodzi
ALEKSANDRA, 2 kwietnia 2013
nie wyobrażam sobie
twojej śmierci nie
wcześniej potem teraz
boję się bardziej swojego bólu
niż czegokolwiek się boję
nie chcę nawet myśleć jak
kocham cię od dziecka
przestań być bogiem
proszę zejdź na ziemię
tatusiu kochany
wywal mnie na łóżko
i pocałuj
myślą mową uczynkiem...
ALEKSANDRA, 29 marca 2013
tak rozpinasz mnie od wczoraj
wylewam się oczami ustami skórą
pragnę urosnąć jak ciasto
pod twoimi palcami
zamykasz w zapachu cynamonu
sandałowego drzewa piżma
dobrze znasz czas mój czas
zabierz mnie sobie na język
jak wiatr jak deszcz
prysnę przykro mi
to tylko sen
ALEKSANDRA, 27 marca 2013
każdy dom można naprawić
potrzeba tylko czterech rąk
dwóch serc i pełnego
gniazda
ALEKSANDRA, 22 marca 2013
wybierz mnie z maku wyliż
jak po miodzie łyżkę
przesuń nie po
oddam największy
ból dojrzewających
nabrzmiałych od spokoju
dusz
ALEKSANDRA, 21 marca 2013
pogłaszcz po jajach psa
on lubi noga aż drży
to nie jest zoofilia
to tylko takie psie gry
rozłoży się pod nogą
ogonem wywija psim
bąka od bąka oddziela
śmieje się i szczerzy kły
potem wyliże ci mordę
wskoczy na fotel swój
i niby zamknie oczy
pomyśli
co z ciebie za
…. :)
ALEKSANDRA, 16 marca 2013
jesteśmy sobie obojętni
jednak podglądasz
ja też
zerwane mosty
ością w gardle
było minęło
spotkamy się tam
gdzie gryzą się grzechy
a ciała kochają
w ...
ALEKSANDRA, 15 marca 2013
zawiesiłam w mroku wzrok
wyjdź zza szafy
tak teraz i już
poznajmy się
jesteś moim lękiem
chcę cię zabić
potem zjeść
i wydalić
że co
nie teraz
a kiedy
aha
muszę dojrzeć
wszystko na temat
ALEKSANDRA, 14 marca 2013
zobaczyłam ogień
pod nim dwa ogniki
zaraz potem zieleń
z bajki może to
ucięła połowę
swojej pięknej twarzy
teraz tylko wyśnię
ją z krainy oz
ALEKSANDRA, 13 marca 2013
popapraniec gad obślizgły
włazi wieczorami
nigdy nie lubiłam kiedy łapie
od środka tak bez uczuć
zamyka oczy od wewnątrz
zaciska przeponę
wyżera zdrowe tkanki
tańczy w głowie tupie
wpierdala od środka
sra na moje uczucia
rano umierasz
boję się
że jutro też
się napijesz
mamo
to już było
jestem duża
przestań
nie dzwonię
w weekendy
ALEKSANDRA, 11 marca 2013
wybieramy się za życia
w podróż poza sobą
w nieznane
łapiemy brzeg listka
kroplę rosy
trwajmy tam w marzeniach snach
szczęście jest wszechobecne
jak paciorki różańca
idziemy
dojdziemy
wiem to
bo jesteśmy
ALEKSANDRA, 9 marca 2013
za niebowe* oczy
truskawkowe usta
cytrynowe włosy
brzoskwiniową twarz
krokusową suknię
pantofelki z rosy
jabłonkowe piersi
zaraz ci ją dam
za słoiczek miodu
garstkę malin słodkich
za zapach konwalii
wyślę nawet dziś
zatańczysz z nią w lipcu
zakochasz się jutro
teraz zamknij oczy
i jak dziecko śpij
*Arti
ALEKSANDRA, 6 marca 2013
a teraz jestem nadal
niegrzeczną dużą
dziewczynką bez zabawek
już czas by sprawić sobie
na początek
motylka
ALEKSANDRA, 4 marca 2013
gdyby trzeba było wybierać
coś zza oceanu
spełnić marzenie
dać szczęście
wybrałabym zlew pod oknem
by zmywając spoglądać na świat
żyć
ALEKSANDRA, 2 marca 2013
impulsownik kinetyczny
z naprowadzaczem trzonkowym
osobowość nie jednego
bez szmergla nie wyjdzie
z głowy
ALEKSANDRA, 28 lutego 2013
ukręcić śrubę
to smutne dla mechanika
w bloku tragiczne
dzieją się cuda
zwierzęta spadają z balkonów
łamią sobie kręgosłupy
inne bez
rwałeś dla mnie w maju
nie ty on
teraz pali w piecu
ALEKSANDRA, 27 lutego 2013
nigdy nie zapomnę odoru stóp
spierzchniętych ust które drapały
oddechu co otwierał oczy
nieogolonej twarzy
piekło i bolało nawet tam
foli po parówkach w lodówce
okruchów na stole petów
rozsypanej kawy
nigdy nie zapomnę kiedy
zdradziłeś pierwszy raz
z muszelką
zabroniłeś pisać wiersze
teraz zrobię koktajl
spalę listy z wojska
puknę się w głowę
dziękuję za syna
tylko
(chuju* )
*wewnętrzny krzyk
ALEKSANDRA, 20 lutego 2013
budzę się końcem świata
może początkiem
widok dzieci rozerwanych na pół
umiera jak niebo
mgła pokryła wzniesienia
w momencie kiedy runęło życie
zgasła siła słońca
strach niemoc lęk panika ból
jestem ponad poziomem
wytrzymałości snu
od wczoraj cierpię
na umyślną bezsenność
... a to coś śmiało się z daty która była tylko podstępem
... trzydziesty to dzień twoich urodzin i dzień twojej śmierci ...
ALEKSANDRA, 18 lutego 2013
larwy robaki
gąsienice motyle
wyjątkowość polega
na wolności
tasiemiec jest
w mojej pomyśl
który pragnie miodu
zagłodzę się na śmierć
a potem
będę modliszką
trutniu
ALEKSANDRA, 16 lutego 2013
cytryna otwarta usycha
wykruszają się kruche ciastka
tylko wino pachnie starym
nie wygląda nie działa
w sposób jaki patrzysz
kiedy tańczę i ciemnieję
spływam jak ropa
na białe deski dachu
który powstał wczoraj
wyciągnij gwoździe z moich stóp
bez nich odejdę wiesz
nigdy już nie zatańczę
zapuszczę korzenie przy drodze
mam nadzieję sobie wybaczyć
zdejmując worek z głowy
ALEKSANDRA, 15 lutego 2013
jak dobrze że to już po
balony kwiaty misie
bajecznie słodkie majtki
to głupie zajebiście
kto teraz by pomyślał
jak ciężko jest marioli
jej nigdy nikt nie kochał
ani nie zadowolił
co czuje dziś osoba
dla której dobre słowo
całego życia warte
gdzie zapomniana młodość
czerwone i różowe
morze szczęśliwych dusz
odwróć na chwilę głowę
i na mariolę spójrz
ALEKSANDRA, 14 lutego 2013
zobacz noc zasypia
robi się przeźroczysta
pot skurcz pot
mgła wypełnia nadmiar
spękanej czarnej ziemi
kruszą się suche kwiaty
koty śpią za piecem
gwiazdy pływają w szklankach
tylko oni czekają
wiją się w lękach
zagryzają wargi i bledną
wypatrując nadziei w snach
które nigdy nie nadejdą
ALEKSANDRA, 12 lutego 2013
obecność jest jak pokarm
nie jesz a żyjesz
dotyk wodą nie pijesz
pragnienie umiera
solą łzy pieprzem przekleństwa
cukrem samo życie
miodem niebo
smakujesz samotności
cierpkie wino
gorzki smak kawy
uciekaj
kwaśno
ALEKSANDRA, 10 lutego 2013
z gówna wyrósł kwiat
niebieskie płatki ma
zielone liście ciche
i pachnie ...
ALEKSANDRA, 3 lutego 2013
jednego anioła znałam
miał oczy niebiańsko jasne
i tylko wtedy wierzyłam
z nim chciałam powoli zgasnąć
obsypał mnie puchem marnym
wydostał co było na dnie
niebieski był jego rumak
czerwone słońce w tle
niestety to anioł żonaty
co ukrył i pękło szkło
posypał się urok jak perły
spłynęłam na drugie dno
po latach wybieram chmury
tak niosą mnie gdzieś w nieznane
aniołów unikam dzisiaj
korzystam lecz wcale nie pragnę
ALEKSANDRA, 2 lutego 2013
bo rymowanie już nie w modzie
bo rymowanie jest passe'
a ja pierdolę taką modę
kocham rymować i tak chcę
pisać o słońcu rzece gwiazdach
motylim skrzydle co trzepocze
jestem królową grafomanii
piszę o piórach perłach złocie
że okulary gdzieś zgubiłam
różowe moje ukochane
mówią że niezła ze mnie żmija
zgadzam się mam w to wyj....
lubię się czasem upić winem
lubię być dzika krzyczeć wyć
kocham niegrzeczną wyuzdaną
zabawę z sobą pragnę ciii....
ALEKSANDRA, 1 lutego 2013
potępiasz dlaczego
jestem tak samo inna
jak ciemna głęboka i pełna
gwiazd gwiazdek pyłu
nieśmiertelności dotyku
wybieram tylko jasne punkty
odniesienia dla siebie
wracajmy zaraz będzie jasno
nie patrz w oczy
wstydzę się łez
ALEKSANDRA, 29 stycznia 2013
wdycham kadzidło
czuję niepokój głód
patrzę wilczym
pochłaniam drgania światła
smutnieję gdy ginie ćma
zapominam o sobie
przenikasz szyję uda stopy
do ostatniej kropli
zlizujesz gorycz rozstania
już dobrze odpływam gasnę
ciało zostanie wiem
zrobisz to jeszcze raz
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
18 maja 2024
Amatorzy antychrystówkb
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek
13 maja 2024
PozostałośćArsis