hossa

hossa, 14 april 2012

na skraju Eleonory

Paolo Paolo Paolo-

ramiona masz mocne sprawne
palce do umierania rodzenia się
młodszym przed kreską

żal Paolo-

nie potrafisz oderwać wzroku
od siebie a takie piękne imię

wybrała matka ojca dla ciebie
i zapisała przyszłość


number of comments: 21 | rating: 13 | detail

hossa

hossa, 24 march 2012

Tak przy okazji

Złudzeniem jest żartem
cały ten plan sfer niebieskich lub jeszcze gorzej
 
żadnego planu nie ma i nigdy nie było– wymyślam
roztrząsając przepis na produkt
tradycyjne danie

i co my tu mamy: galycyjska grochówka
zawijoki z ziemniaków
blachorze
zmiękczające kolana spojrzenie


number of comments: 21 | rating: 12 | detail

hossa

hossa, 5 january 2012

ars poetajka

W tym miejscu zaczęła się trawa.
 
Niezgrabnie w trawie żyrafa
jakby chciała napić się wody
pochylona coś łebkiem drobi
 
pisze się melodramat;  Obi-
Wan Kenobi na czterech łapach
do źródeł długą szyją sięga  
raz to zabawa a raz męka


number of comments: 21 | rating: 10 | detail

hossa

hossa, 19 june 2011

pijany wiersz

i nie w głowie
że
jest taki kąt w którym stoi piec na piecu kot
na kocie śpi mysz
na myszy pająk tańczy oberka
chyba skurnik
dał se w kość dynda na lampie zając
urwał się z koszyka pod stołem znowu brzęczy
                           pusta micha psia
                    nie ma jak
              u mamy
      jeśli ją masz


number of comments: 20 | rating: 4 | detail

hossa

hossa, 10 october 2011

cynamonajka

ścieżką rowem
dróżką polem
maszeruje
lemoniada
i tak plecie
trzy po cztery
przyjdzie zima
do cholery
bój się miła
bój się miły
przyszła zima
do cholery
w cynamonie
aż po dłonie
utopiła się
cholera


number of comments: 20 | rating: 0 | detail

hossa

hossa, 24 november 2012

a byłby liść opadł

horyzont: kałużowisko
wygrywa deszcz funeral march
jęczy w dachówkach i nigdy

pcha się na język zbój parska
za nim batalion ciemnych słów
do wymarszu chętnych w rządku

gdyby nie dom Kuba wyspa
rozgrzana sokiem z jesieni


number of comments: 20 | rating: 11 | detail

hossa

hossa, 10 september 2012

Hotel Za Wcześnie Umarłych

nic o niej nie wiesz nie chcesz nie musisz
kiedy sięga po następne słowa
zaczytana w tobie składa ciało
męskie ciepłe z niedomówień liter

obrazy bliskie a tak dalekie
i nie może dotknąć - dobry pomysł

spotkać się
dziś wynajmiecie pokój
we śnie pościel pachnie truskawkami
po prostu


number of comments: 20 | rating: 16 | detail

hossa

hossa, 16 january 2012

Idea

i padła
na pysk ale jak ładnie
jej z plaskatą buźką

Panie Boże    
jak Ty to robisz
że nie przestajesz zadziwiać
sposobami na nawrócenie


number of comments: 20 | rating: 18 | detail

hossa

hossa, 4 august 2014

Reszta to dodatki*

kiedy od rana nieracjonalnie
zakochaną zabiera stosina
to pręży się i naciąga dudka

zdziwiona że ma na chorągiewce
w czerwonej kiecce
uczepionego krasnoludka

a chichocze do niego sto światów
a w każdym płonie kosmiczny płomień
i wybucha
nieopisaną opowieścią

aż trzęsie się z nadmiaru przypiórko
biedactwo- omdlewają promienie
układając ostatkiem siły
na czystej kartce literek cienie

robi się wtedy gorąco niebezpiecznie
- a dajcież mu wody nim się doszczętnie spali
ten krasnoludek co wymiotuje stokrotkami



* porwane z komentarza Damiana Paradoksa


number of comments: 20 | rating: 6 | detail

hossa

hossa, 5 july 2014

mój anioł ma ostre pazury i zęby

coraz częściej mruczy wprost do ucha:
zapal mała zapal to przestaniesz kaszleć
i gra mi na nosie gdy odbiera zabawki 

mruży do mnie żywe oko
i podaje kozik: zrobisz sobie nowe
namawia a sam idzie na dziwki

ale wraca wraca zanim się wykrwawię
bo łaskawy jest cierpliwy jest   
i trochę wierny

mój anioł mógłby mieć skrzydła
lecz zbyt mocno stąpa po ziemi
i mógłby mieć płowe kędziory
zamiast tej szorstkiej sierści 

jedną łapą kopie dla mnie dołki
a drugą z nich wyciąga


number of comments: 19 | rating: 11 | detail

hossa

hossa, 15 august 2012

(wcale miły nie myślę o tobie)

sen w zatoce świętego spokoju
rozpiął żagiel na skalnej lawendzie
i unosi gdzieś ponad zapachem
tasiemki wysoko w niebo wzięte
 
na górze lazur na dole lazur
a wokół ani żywego ducha        
poległa nagość wśród skał oliwek
 
na skórze tylko piasek rysuje
sypką kreską od piersi aż do stóp
biegnie święto
fala za falą
i
jakby skubie jakby trochę gryzie
zapieniony brzeg
 
(gdzie teraz jesteś
co pijesz
co jesz
- o żesz)


number of comments: 19 | rating: 10 | detail

hossa

hossa, 19 february 2012

Zakręt w Kocią

Widzisz Panie z góry inaczej
patrzy się i nie jest śmiesznie
kiedy śmiechu tyle co kocich łez.
 
A gdyby je posiał.
Zraszał namiętnie mlekiem.
Zebrałby może na chłodne wieczory
pręgowany plon.

Mruczące futra miękkie łapy
na wszelkie upadki oczy uszy
mam.


number of comments: 19 | rating: 16 | detail

hossa

hossa, 28 august 2012

zawodzajka

w szczerym polu rozpędzony hula wiatr
szarpie porywa jęczy zawodzi strach
bo listek za listkiem podrzuca w górę
a całą ziemię chce zamienić w chmurę
jakby to był ostatni raz    
 
- nie wiej wietrze szybki wietrze błagam stań
na sekundę się zatrzymaj nie bądź drań
bo przepełnia mnie powietrze tracę dech
już nie krąży lecz ciemnieje moja krew   
 
ale wiatr nie posłucha nawet Boga
żółte liście unosi kładzie drzewa
bez litości wygięta jarzębina
wiotkie gałęzie ku ziemi pochyla  
 
 
- jarzębino jarzębino nie proś mnie
może wiosną znów zakwitniesz może nie


number of comments: 19 | rating: 13 | detail

hossa

hossa, 14 september 2011

ekstremalne aromaty

przeniknąłem mur w ogrodzie grójeckim
czerwieniał w pędach winobluszczu tamtego lata
pachniała sadem w rumieńcach
miąższ słońca Izolda

konfitura i ja Wincenty po ojcu Don
Pedro kolekcjoner pełni stoję przed tobą
boże podobny do oszronionej gruszy nie pamiętam nic
bardziej słodko kwaśnego


number of comments: 19 | rating: 10 | detail

hossa

hossa, 13 september 2011

przepis na wiersz konkursowy

ćwierć dokładnie roztartej gałki kapelusza
z niezapominajek, setkę gołębi
białych, kropla oceanu ewentualnie
trzy równiuteńko pokrojone łzy

tęsknotę, niewinność, rozpacz
wprowadzamy mimochodem, pierwszą  strofą

zaskoczenie oraz niepokój drugą:

szczyptą paznokcia, kubkiem naskórka,
grudką ziemi na miękko,

w trzeciej: tajemnica

kulkę tęczy myrdamy lekką poświatą księżyca
i żabim ogonem, delikatnie podskakujemy
im bliżej ostatniego wersu    

na koniec:

z pokruszonej krwi ździebełkiem pesymizmu
wyplatamy laurową puentę

mierząc ją na rozpuszczonych włosach wiersza


number of comments: 19 | rating: 7 | detail

hossa

hossa, 25 april 2012

Łapało się to i tamto

różyczkę w przedszkolu
ospę w trzeciej klasie
muchy na okrągło
Janka
pięknie grał na basie
na makaron
a pewnego ranka
kota w zamyśleniu
patrzy mi na dłonie
może coś podpowie?


number of comments: 19 | rating: 11 | detail

hossa

hossa, 27 december 2011

po śnie

tuż przed
nie dziwi matowienie źrenic  
bliscy przechodzą w dalej
żonglerką postaciami
łaskocze oścież
obiecuje najlepszy moment - w porządku

myślę sobie jakby wybór należał do mnie
i nie rozdrabniam
nie czekam
zdaję się na puls


number of comments: 19 | rating: 12 | detail

hossa

hossa, 9 may 2012

Julka prosi o kilka słów

alleluja! cieszmy się!
alleluja! powtarzamy za nim
 
wszyscy oprócz Janka
nie rozumie
po co Bogu dziecko
 
my również
ale trzeba nam Świętych


number of comments: 19 | rating: 13 | detail

hossa

hossa, 20 april 2012

niespodzianki

nic nie poradzę że uwielbiam

na przykład takie źrenice
w których nie jeden a tysiąc
swobodnie kąpie się wielorybów

obok żółwi z Galapagos przepływa rekin
dwa rekiny stado rekinów
foka dwie foki stado fok

i wszystko kończy się dobrze- uciekły
nie całkiem

albo na przykład takie tosty
przed piątą rano
z różą


number of comments: 19 | rating: 12 | detail

hossa

hossa, 15 february 2012

serce mi pika żal warzywnika

ale najbardziej żal tego kota   
bo ta zielarka wiedźma podłota
zdjęła mu buty siedmiomilowe
ucięła ogon zgoliła głowę 
później go sprytnie wypatroszyła
jabłko włożyła brzuch mu zaszyła
i oprószyła pieprzem czerwonym

a przecież był on kotem uczonym


number of comments: 18 | rating: 9 | detail

hossa

hossa, 6 december 2012

rysik

rozjaśnił zmarszczkę na czole i poszedł na skróty
policzkiem do wgłębienia na szyi gdzie ukrył się

niesforny kosmyk przed niewolą ucha
co ciekawsze obrysował kształty  

by chwilę później
przeskoczyć na ścianę przy otwartym oknie - takie zwyczajne
liczenie sikorek


number of comments: 18 | rating: 17 | detail

hossa

hossa, 14 may 2012

odporny na infekcje- leniwiec

oddam za darmo ale uprzedzam
się rozpanoszył i cały tydzień
skumany z diabłem krąży po chacie
ciała trzeba mu żywca nie liści
 
a był łagodny wisiał do góry
nogami rzadko zamajtał jednak
zeskoczył psa zjadł kota tygrysy
do jednej sztuki jeszcze mu mało
 
strach w okolicy zero Dratewki
tylko baranów puchate stado
na żylnych ścieżkach mnoży się mnoży


number of comments: 18 | rating: 15 | detail

hossa

hossa, 8 october 2013

na marginesie.

Była noc. Jest dzień. Mówię.
Obejmujesz mnie wzrokiem
i w trzecim zdaniu tego tekstu zaczynasz powątpiewać
czy wypełnię swoją powinność. Czy spotkamy się
między wyrazami.
 
Mogłem być adwokatem. Obronił klienta. Widzisz to?
Wychodzi z sali sądowej. Za nim sznur
nanizanych na kamery dziennikarzy
ciągnie się korytarzem długim i szerszym niż sława
kardiochirurga po udanym przeszczepie serca.
 A jestem przeciętny.
 
W dojrzałym sadzie zrywam Rubiny z zieloną nutką. Układam
chabry i maki w wazonie. Odgarniam włosy
ruchem dłoni z czarnobiałych filmów
wilgotnymi palcami. Przed chwilą na plecach
kreśliły hieroglify. Wybacz
 
że nie odkryję przed tobą więcej i żadnej nowej filozofii
skąd - dokąd i dlaczego
napisał mnie wierszem prosty sen.


number of comments: 18 | rating: 10 | detail

hossa

hossa, 8 january 2012

selekcjonerska wróżba

ach, gdyby tak nowe trofeum        
w przyszłym roku zawiesić na drzwiach.    
zmienić fotkę kicaka, który
czmychnął w Józkowy łan, dylem wprost
miedzą wężykiem, drapakiem w piach

na łanie. lecz, któż to wie? uda
nie uda się polowanie, mam
myśl. o, powróżę sobie w ciepły wieczór
w szerokim rozkroku, najlepiej    

stanąć. lewą, chwycić  spodnie, a
prawą dłonią, starannie świece     
rozgrzać ciut i ciut lekko na skos          
prowadzić. wosk w michę kapie- nóż

widelec,  daruje mi Hubert
tę gibką, aksamitną, szybką
co to ją chłopcy, za brzeziną
zbyt krótko widzieli. hop- znikła 

wolniuteńko: kapię i marzę.
szlag! naraz zaklnę! ślepy nabój
pusta lufa- znowu mucha
, ech  
nici z polowania. ni wróżba

ani duch z  brzozowego lasu
nie ustrzeli- zamiast.


number of comments: 17 | rating: 10 | detail

hossa

hossa, 1 december 2011

hodowla

skórki -
nie nudzą się
w parach raźniej biegać czy łapać muchy
w klatce światło
grzeje i rosną na piękne

Samosiejki -
przynajmniej raz w roku
przeczesuj ziemię i las; pięknie im rośniesz
i za wcześnie wejdą do domu


number of comments: 17 | rating: 8 | detail

hossa

hossa, 31 august 2011

kobieta w trawie

nie oddycha nie chce
zbudzić dziecka  

wieczór  tak blisko policzka
chłodniejszy niż rosa  
  
wstaje i dzierga
z czerwonych kłębków
zimową sukienkę na jutro

skoczy w niej na bungee


number of comments: 17 | rating: 10 | detail

hossa

hossa, 22 april 2012

wodospad

na dół po stu albo więcej stopniach milczących
jak on w upalny dzień zabiorę cię

gdzie miedziany mech w kałuży skarbiec i słońce
skrada się między szparami jakby tak nisko nie powinno

świecić w oczy
tam szepczą skały po burzy


number of comments: 17 | rating: 13 | detail

hossa

hossa, 21 june 2011

widok z pokojem

jest przy tobie podobnie patrzę
w morze jak w sen śni się że idę
ten błękit mam w kieszeni
a taka cisza że słyszę piasek
i krew


number of comments: 16 | rating: 10 | detail

hossa

hossa, 11 may 2012

osobne planety

we wrzosowych chmurach
karmią żywe źródła

nie będzie jego słów
gdzie znowu się nie spotkają


number of comments: 16 | rating: 16 | detail

hossa

hossa, 6 december 2011

ołówek

poręcz z rzadkich okruszków
wykuta
z żelaza idziesz nie ma lekko a jakże  
byłoby pięknie wymienić ją
na prostszy wyciąg  
jeśli konieczne jest wzgórze i zanim




ołówek
- Katarzyna Rosicka-Jaczyńska


number of comments: 16 | rating: 11 | detail

hossa

hossa, 20 june 2011

lawendowe chrząszcze

unoszą wysoko albo wyżej
na ośnieżony szczyt gdzie słońce
gładzi twarz i nie pozwala zmarznąć

trzeba się tylko mocno trzymać

wśród kosodrzewin drogą mleczną
płyniemy na początek

jak wariaci  fruwamy


number of comments: 16 | rating: 8 | detail

hossa

hossa, 27 april 2012

kiedy jest pięknie

jest pięknie
słońce wiosna gołąb
na parapecie
cóż chcieć więcej  
kiedy nie jest
przewraca sen
i karmimy łabędzie
na lirycznej stronie
stąpam po krawędzi


number of comments: 16 | rating: 14 | detail

hossa

hossa, 2 october 2011

dla zapyrtanych na różowo

Tak mnie dziś zbiera od rana
rymnąć kilka słów takich –uf!
do pana, bo proszę pana:
jestem różowo zapyrtana.

W pyrtaniu wprawę świetną mam.  
W przedszkolu także a jakże          
pyrtałam się, zasady znam,  
a dziś pana, że mniam-pyrtam.        

Być może ja i pan, razem: my?
Proszę pan musi i posłucha    
jak z brzucha, wersy 9+3
fruną do pana ucha jak ćmy.


zapyrtanych* w prostym tłumaczeniu
dla zakochanych 


number of comments: 16 | rating: 0 | detail

hossa

hossa, 29 august 2011

Leonowi

lizania co popadnie jeśli smakuje
pieszczoty szyjnej

uśmiechu do obcych kiedy nie wypada
leje grzeje albo coś tam ich dusi

pyskowania na luzie 
podczas gonitwy za intruzem albo za sobą
bez celu po łące

krzaków kaczeńców kretowin
podpisywanych jak własne
  
zazdroszczę


number of comments: 16 | rating: 8 | detail

hossa

hossa, 18 april 2014

kukułka kuka

chyba że to dzięcioł
albo sąsiad
puka

fruwa tu i tam 
mucha roześmiana od ucha
do ucha

(trzeba sprawdzić czy mucha ma ucho)

wreszcie się napasie
na stole koszyczek
w koszyczku bazie
taaakie bazie
jak arbuzy

dziób otworzył kurczak
jakieś pitu pitu
pazurem składa:

Zatracenia w jajeczku

- i wysyła


number of comments: 16 | rating: 6 | detail

hossa

hossa, 22 october 2014

skądś

wyszedł na świat cichy
całkiem zamglony

w bezszelestach w pauzach
między ziarnami
chciał oddechem napełnić przeponę
tylko westchnął

- nie mogę psia kostka
kurcze blade a kysz ryż

i pstryknął kopytkami
i zapalił
siarkę na patyczku 

- niech płonie aż spłonie do cna
gadatliwy ryż
który rozperzył się  w powietrzu


number of comments: 16 | rating: 6 | detail

hossa

hossa, 2 october 2011

pięć liter

słowem - niewiele
potrafi powalić i podnieść

choćbyś złote pióro miał
a dziób diamentowy
ptaszku

będziesz chwytał je rozdziobywał
dopóki nie trafi
w ciebie


number of comments: 15 | rating: 0 | detail

hossa

hossa, 21 december 2012

nie rozumiem powietrza

kiedy było
wprawdzie bez sensu to było
według przykazań oddychało się jakoś   
 
zgęstniało oporne
staje w gardle ani przestawić
z kąta w kąt ani wydmuchać
 
mógłbym je udusić gdyby nie tlen
mój jest mój


number of comments: 15 | rating: 17 | detail

hossa

hossa, 12 april 2012

bardzo smutny wiersz

że uronię łzę: jedną
koniecznie srebrzystą

że zakasam kieckę
tą nocą dżdżystą
ktoś
zeżarło Brada

w twarz patrzę obcą
w twarz dziwną

kwitnie

na czubku promienie
na brodzie promienie

niżej strach
zerkać


number of comments: 15 | rating: 11 | detail

hossa

hossa, 14 march 2012

kiczowate pisanko

nie dla ciebie
wiosenne bazianie
z kartonu domek
słońce z żarówki

nie podzióbiesz
i nigdy nie drapniesz
ziemi pazurem
nie dogoni cię

rudy felek
ani bury burek

tur tur laj się
przeca głębiej

obok piętki
boczkiem wiejskiej
spocznij w dziurce
z babki czerstwej

nim cię zjedzą
mohikanie
-zamocz kufer
w żółtym chrzanie


number of comments: 15 | rating: 18 | detail

hossa

hossa, 7 october 2014

manifestacja życia

skrawki skrawki skrawki
materialności
tak trudno z wami się rozstać
a to nic więcej nic mniej
i nie żaden koniec świata

bo tyle innych czeka
w bezczasie i w bezprzestrzeni

próbowałam przypomnieć sobie dom
był rozświetlony
jak to czego pragnę


number of comments: 15 | rating: 10 | detail

hossa

hossa, 18 february 2014

kanarkom

tym które unoszą a rzecz to niebywała
że zdarzyć się może fruu przeciw grawitacji
i zapisanym znakom białkami w spiralach
tak jak przychodzi sen z lekkim dotykiem ważki  
by odprowadzić dalej niż na koniec świata
 
gdzie wśród mlecznych połonin wybuchają słońca
gdzie żarzą się listki wyskrobane w lodzie
pomarańczowym gęsto skropione sokiem
gdzie można byłoby zostać gdyby silniejsze
i znacznie większe były od żółtego groszka
 
kanarki- ten centymetr nad niebem dzięki wam
poświęcam


number of comments: 15 | rating: 9 | detail

hossa

hossa, 22 march 2015

z niekończącą się czułością

tak dotknąć jak mistrz
dotyka drewno

żeby wydobyć
pieśń nad pieśniami
szarpiącą struny

przemienić ogień
w wodę powietrze
ziemię w margaretki 

niech wzruszą tysiąc
serc i więcej

niech odśpiewają
skały recital
bez poklasku


number of comments: 14 | rating: 6 | detail

hossa

hossa, 2 november 2014

snopy

prosa szczęśliwcom
na senną drogę
do przędzy światła
w której sypia mrok

błysku przebłysku
soku z piszczeli
wykręć los stąd


number of comments: 14 | rating: 5 | detail

hossa

hossa, 14 july 2014

bąbelki słów

a dokładnie słów setki
rozszumiały się w mowie
słonie lwy i papużki  
i co mi teraz powie
słowo po słowie ciężkim
drapieżnym ptasim lekkim?

jaką przyszłość przepowie
zwierzę z białymi kłami
zwierzę o czterech łapach
i to małe puszyste
co paletą barw lata
i macha 

czterdzieste dziewiąte to
aha

zamieszała się jeszcze
w zoo jarzębina winna
bo wczepiła się kleszczem
koloru w moje ślipia 

i dynda w kiściach dynda
cóż czaszka ledwie dycha  
chociaż wielka jak micha
wielka jak odry biodra
dodam że modra odra 

jeżu dobrze liczę?


number of comments: 14 | rating: 12 | detail

hossa

hossa, 31 august 2011

nie zamiatam

wysypał się w łazience
może mrówki z ostatnich drobinek zbudują plażę
a morze
może przypłynie wisłą


number of comments: 14 | rating: 8 | detail

hossa

hossa, 17 september 2011

nic szczególnego

nie znaleziono
oprócz zmiętej kartki

przepraszam,
nie potrafiłam wypisać się 
z niepokoju

i ktoś ją przeczytał


number of comments: 14 | rating: 12 | detail

hossa

hossa, 26 september 2011

pomiędzy kroplami

zanim skoczył do beczki
smutek płynący rynnami
westchnął jak smok wawelski:

że wśród brzęczących kaczeńców
tymotek wiechlin wełnianek

na bezkresnym zieleńcu  
marzyłby jak rumianek

albo jak krewny  Dyzia
niebo zawinął w gałganek

i ssał i ssał i ssał


number of comments: 14 | rating: 0 | detail

hossa

hossa, 27 august 2011

jak z chrabąszcza zrobić motylka

złap chrabąszcza na haczyk          
jak brzankę złocistą                          
skuś go po prostu tłuściutką glistą    

pogłaszcz przytul pancerzyk            
jak felgi ferrari                                
potem go porwij do paszarni          

tam same mu spadną skorupki              
jak lukier z pączka                            
i masz motylka zamiast bączka


number of comments: 14 | rating: 6 | detail

hossa

hossa, 28 november 2012

Wyliczanka

Czujemy jego obecność.
Bo On nas nigdy nie opuszcza.

Najbardziej boję się dziecka w które wchodzi dla zabawy
chociaż mocno w naszym kole trzymamy się za ręce.
 
I zaczyna: e ne du e ri ke fake 
torba borba ósme smake
 
Na kogo wypadnie bęc 
Znika.


number of comments: 14 | rating: 15 | detail

hossa

hossa, 26 october 2011

remanent

czas na porządki zamianę piór
więc kolorowy jedwabny pułk  

apaszek przefrunął niżej w głąb
i skręcił na szklanej półki ląd
 
z koronek unosi się coco
nie żałuj róż - swetry terkocą  
 
gdy płonie płonie skóra zimą
spójrz na wełniane szale - schłodzą
 
akurat – rży czapka na gwoździu
z zielonej buckli wyszczerza dziób


number of comments: 14 | rating: 0 | detail

hossa

hossa, 19 august 2011

skrzypce z grociarni

hej pamiętają skrzypce z grociarni     
darcie pierza w izbie obok stajni  
wyskubek gwarny miedzą powroty
zmieszanie wina na ślubanku koty

za płoty w dziurach po sztachetach
nie w grociarni wyżej wyżej w chmurach
zagrałyby jeszcze oberka na skrzypce
na anielskim skrzydle i diablej łydce


number of comments: 14 | rating: 8 | detail

hossa

hossa, 7 june 2011

Ucho, gardło, nóż

Jeden czołg na ulicy nie czyni wojny.
Czyni stan.
 
Nie może spać, przesuwa koraliki. Błyszczały.
Podniosła jak sroka i nosi w torebce jak skarb. 
 
Znalezionemu w śniegu nie zagląda się w przeszłość
nie zadaje mu pytań o to kto i dlaczego
je zgubił, porzucił, czy zwyczajnie zostawił
dla niej, i wy nie jesteście normalni. Przeczytaliście.


number of comments: 14 | rating: 9 | detail

hossa

hossa, 19 september 2011

starzec

przegląda oczy
obcych mężczyzn i raz po raz
zapala się a potem tli zaledwie

przecież jesteś - szemrze mu do ucha
powiew - chłopcem ze szkiełka - nie rozpoznasz
ojca


number of comments: 14 | rating: 7 | detail

hossa

hossa, 7 may 2012

Uwaga-

znaki szczególne – iskrzy się
 
zaklęta w czerni i błyskach
kusi migocze po zmierzchu

a kiedy złapie za buty
brzegiem przeciągnie do rana
 
poszukiwana
jest niebezpieczna


number of comments: 14 | rating: 12 | detail

hossa

hossa, 18 april 2012

szkic

pewnej nocy
narysował wiatr

będziesz mnie rysował
całą wieczność

nie dotkniesz

będę cię rysował
całą wieczność

nie dotknę


number of comments: 14 | rating: 16 | detail

hossa

hossa, 20 april 2012

ja i ty

z jednej ziemi piłyśmy soki
drewniana siostro
o podobnych kształtach

ale ty dotykasz
tajemnicy we mnie

cicho pulsuje krew
w tobie dźwięki


number of comments: 14 | rating: 8 | detail

hossa

hossa, 9 october 2011

śnieżka

Posilmy się póki gładka skóra.
W Zamkach na Piasku przygotuję obiad.
Będzie chociaż go podam na serwetkach
boski jak Kwiaty Orientu w łazience.  

Nostalgię Jesiennej Jarzębiny
przełamiemy Drzewkiem Oliwnym
gdzieniegdzie pasmami Powiewu Wiosny.    

W Malinowy Ogród nasze stopy
poprowadzi Jaśminowa Aleja
w połowie zmieszana ze  Smakiem Imbiru.

Nie bój się. Mamy młode ciała i czas
na remont.


number of comments: 13 | rating: 2 | detail

hossa

hossa, 11 july 2011

banałajka

na jeden pstryk nic na trzy zaklęcie
mamrocze coś kleksem piórko gęsie    

że dziś i że cały w morskiej trawie
pluska się triumph z kokardek żagiew

wysupłał księżyc z sierpa kaganek
no i wyplata esy maślane  

szuka żołędzi w kręconych pejsach
na kratce puchu w ciżemkach twierdza


number of comments: 13 | rating: 4 | detail

hossa

hossa, 1 september 2011

Matylda

opowiadała że na środku pola dzieci
wystrugały krzyżyk z brzozy dla Kubusia
zagryzionego przez psy sąsiada  
usypany kopczyk przerósł zbożem

zimą dorośli przynieśli wielki krzyż z brzozy
wbili na środku pola daleko od domów
na wypadek wszelki  

stał ponad łanami
na jego ramionach odpoczywały ptaki
aż wrócił do wsi z sowami  
podobno miejscowi nauczyli się go nosić


number of comments: 13 | rating: 8 | detail

hossa

hossa, 27 july 2011

list na skórze

wódz Biały Bizon w dłoń chwycił strzałę
grotem wydłubał te słowa
 
rozplącz rzemyki W Oczach Sawanna
trzy słońca płonę przed tipi
 
trzy słońca i deszcz a stopy bose
unoszą popiół z bizona


number of comments: 13 | rating: 3 | detail

hossa

hossa, 9 may 2012

Jestem

Leonardo ułożył łasiczkę
na ramieniu - tłum patrzy
dobrze
niech podziwia przez wieki
 
a ty
zwyczajnie obok bo trzeba
przynieść otwarte rany z lasu
gałązki kilka polnych płatków
rdzy podarować portret
 
ale znajdujesz czas – Jestem
Dziękuję.


number of comments: 13 | rating: 22 | detail

hossa

hossa, 27 january 2014

portalajka

nie moje planty w śniegu po ławki
unoszą noski brązowe
wokół neonów śmigają płatki   
żeby odpocząć na głowie
i tak idziemy sobie

czasu jest tyle że można błądzić
chociaż tramwaje są puste
pętlą się pętle droga prowadzi
chyba w tym mieście nie usnę
dzięki wam nogi posłuszne

nie moje planty w śniegu po ławki
moja nie moja aleja
czuję że blisko jest już do kładki
tuż za nią tętni tawerna
w puchu błyszcząca- bezmierna


number of comments: 13 | rating: 10 | detail

hossa

hossa, 17 september 2011

białko

ściany w Alcatraz bielą
rażą w oczach lamperie
trzeba się ruszać ruszać
zanim klawisz nie wkłuje
światła w kręgosłup złamie
spiralę znieczuli strach
sąsiad z celi rozpoczął
odliczanie paciorków


number of comments: 12 | rating: 2 | detail

hossa

hossa, 5 july 2012

intex

powietrze w groszki - delfin
              jak liść
           to tu - to tam

błękitnieje w łupinie - źrenica
            trawnika


number of comments: 12 | rating: 12 | detail

hossa

hossa, 2 september 2011

kolibrowisko

między Zaciszną a Truskawkową
chronione koralami z belek
od uśmiechu słońca do drożdżówki
świergocze dziecięcym trelem

na gałęziach dziobami na dół
wśród kwadratów z piasku i trawy
kolibry z dziurami na kolanach
jak nietoperze wiszą dla zabawy


number of comments: 12 | rating: 8 | detail

hossa

hossa, 28 september 2011

największa z nich

łaskawa jest - przyniosła prezent:
rozśpiewanego motyla w jedwabnym obi
na osiemnastą

cierpliwa jest - kiedy ona miętoli falbanę
co złoci się i mieni jak skórka słońca o zachodzie choć trochę głupio
w czerwieni krzeseł ocierać łzy spódnicą

ukradkiem drzemie - zmęczona jest - bez niej
miedź w zębach i cymbały w głowie


number of comments: 12 | rating: 0 | detail

hossa

hossa, 17 august 2012

Fizyka

raz się zdarzyła
teoria doskonała
w każdym jej akcie
pani zjadała pana
                                          
a po tym fakcie
pan właściwie zjedzony
wracał szczęśliwie do żony
 
- Cóż w tym dziwnego
 do ucha mruczysz
-Prawo fizyki
też się nauczysz:
 
że kiedy ciało w ciele się spala
traci na wadze kilogram znaczeń
 
lecz jak to bywa
wszystko ma koniec
nawet najlepsza teoria
 
pani zgłodniała
żona czekała
lecz pan nie wrócił
 
a ja z fizyką mam problem


number of comments: 12 | rating: 14 | detail

hossa

hossa, 24 january 2012

te ostatnie wersy dla ciebie

Oczekiwana światłowodem 
niech jeszcze popłyną i Bywaj !    

Chwyciło na sen życie za kark
pcha przez miasto że w uchu brzęczy
bąk jakiś dźwięk zew jakby hejnał
Mariacki czyżby sygnał tadam ?

Kogut to czy Pobudka?
Był sen.
W lutym wybuchnie wiosna.


number of comments: 12 | rating: 11 | detail

hossa

hossa, 13 july 2011

ahoj kapitanie

czas kruchą skałę strącił w morze
jak śliwkę opadła na dnie piach
w jęzorach pestki płyną do rzek

stamtąd czy widzisz to może
jeszcze nie koniec a rebelia  
każe wyrzucać wodzie na brzeg
kamienie zmienia siewca muł w ląd


number of comments: 12 | rating: 2 | detail

hossa

hossa, 1 may 2012

artysta

odróżniam podstawowe barwy
odcienie chociaż nie znam się

na mieszaniu i tworzeniu nowych - jeszcze myślę
o pasji

z jaką łatwością potrafisz zesłać grom
w związane


number of comments: 12 | rating: 17 | detail

hossa

hossa, 29 august 2012

oddam kota w dobre ręce

chociaż uprzedzam ma kilka wad
kiedy mruknie pewne zaklęcie
to może zmienić cały twój świat
 
w szaloną fantazję bez granic
podróże do głębiny głębin
otwartych na nie kocich źrenic
aż po tęczowe widnokręgi
 
wiele lat przemruczysz namiętnie
jakbyś jakiś kociodyzjak zjadł
on w tym czasie zwinięty w kłębek
na kolanach twoich będzie spał



number of comments: 12 | rating: 13 | detail

hossa

hossa, 30 june 2011

nad jeziorem

jeszcze przez chwilę  
-nikt nie patrzy-
przytrzymam dłoń
- za krótko-
zanim wyrosną pióra
-za szybko-

nie jest za późno ale    

łatwiej zatrzymać
kaczki z kamieni w podskokach
i brylanty na wodzie

niż ciebie


number of comments: 12 | rating: 9 | detail

hossa

hossa, 29 september 2015

ziarenka

śni się że płynę

pode mną łąka
liliowych kwiatów
a wokół cisza

cała w pastelach
lżejsza od maku





http://33.media.tumblr.com/8dbeb847089a0605aa6673d660937360/tumblr_nsdg1jm4NR1qaxtn3o1_500.gif


number of comments: 12 | rating: 6 | detail

hossa

hossa, 6 august 2015

pierwsze kroki

dziwują się ludzie komu ślę uśmiechy
gdy tak swoją kiecką chodniki zamiatam
dziwują się ludzie kiedy chichram w przestrzeń
choć zatykam usta by nie było słychać
 
kiedy opowiadam że ujrzałam lśnienie
na półce z butami chociaż przecenione
nikt je nie chciał kupić dziwują się ludzie
 
bo skąd mają wiedzieć nabyłam w promocji
teraz sobie noszę słońce na ramieniu
chroni mnie od deszczu


number of comments: 12 | rating: 3 | detail

hossa

hossa, 1 july 2013

sandałek

puścił mi oczko z przeszklonej wystawy 
skórzaną klamerką wzniecił niepokój
albo mi się zdawało
 
bo gorąc krew wrze chyba wyparuje
zawołał: hej weź mnie na oślą łączkę
albo mi się zdawało
 
nie mrugał zwodził odsłoniętą piętą
jakby nie wiedział że te części ciała
albo mi się zdawało
 
czy lepiej dmuchać na lód czy spalić?


number of comments: 12 | rating: 8 | detail

hossa

hossa, 4 april 2013

O czym myślą Listożreki po śniadaniu?

- Może myślą o obiedzie
na Hawajach?

- Nie nie sądzę
one myślą o tramwajach

o tych pętlach i rozjazdach
w starych miastach

o zaułkach pełnych ciszy
gdzie się milczy

gdy nie gada bo i po co
oko świeci

jak należy sypie iskry
z nich wyplata

księżycowe opowieści
psotne w treści

aż po pępek


number of comments: 11 | rating: 7 | detail

hossa

hossa, 9 july 2014

mój anioł i liryka miłosna

zwiotczały pazurki i znikły
sierść w jedwab się przemieniła
łapa w rękę ręka w łapie
po literkach wolno człapie

-spójrz mój stróżu z lewej jaśmin
pod jaśminem para wodna
niczym dymek z papierosa
cała w pąsach cała w pląsach

-widzę- słychać pomruk cichy
naprężony jak cięciwa
chociaż anioł już rogalik
wciąż migocze wciąż się pali

/ups/


number of comments: 11 | rating: 7 | detail

hossa

hossa, 4 march 2015

siódme niebo

kipi szyjka kark i nóżka
kipi boczek kipi tuszka

kipi w dole kipi w górze

kipią ścięgna płuca nosek
kipi pod kopułą orzech

wszystko kipi w swoim tipi
a tak kipi że wykipi

no i proszę: wykipiało
jakby jeszcze było mało
skacze falą hop przez mostek

coś tam woła że radosne
że poczuło źródła czosnek

ale wokół Taka Cisza
czy ktoś ufa czy ktoś słucha 

o czym kipi Wykipiątko?


number of comments: 11 | rating: 7 | detail

hossa

hossa, 12 january 2012

być może tak wyginęły dinozaury

dla Miladory z archiwum ;)


zmartwione ochłodzeniem odczuwając z wiekiem
przenikliwe zimno
szukały sposobu aby zatrzymać czas

pełne nadziei
na wzrost temperatury własnego ciała
zmieniły klimat

i pękły jak skorupki jajek i osiwiały aż wyłysiały
z wrażenia  

nic im nie (zo)stało
na głowie


number of comments: 11 | rating: 5 | detail

hossa

hossa, 28 september 2011

wyobraź sobie

jutro
wąska uliczka na Kazimierzu
skrzypek na dachu
i ciche la la la
w kawiarni za rogiem
znajdujesz zielonookie - pulsuje
wieczór
 
wyobraź sobie
jutro
szeroki step hen
ponad horyzont unosi wiatr 
jedwabny palcat i ciche rżenie
w cwale  
znajdujesz zielonookie - pulsuje

układasz ostrożnie w dłoni
nie zamykaj – patrz
zanika
 
wyobraź sobie
jutro
nie wychodzisz z domu


number of comments: 11 | rating: 0 | detail

hossa

hossa, 25 august 2011

dwanaście krzeseł

w pokoju świąt - najważniejszych. Spóźniłeś się. Ktoś przynosił taboret.

Na ścianach śluby, boże narodzenia, chrzty, komunie, wielkanoce i udawany Kossak.

Większy niż sizalowy baranek na stole.
Mniejszy niż całoroczna choinka z mchu na parapecie i jeszcze ci

powiem: piekielnie trudno byłoby rozstać się - zamilkła.
Jakby zasnęła.

Zasnęła.


number of comments: 11 | rating: 7 | detail

hossa

hossa, 12 december 2012

handel na sztych

ile nasion tyle dróg a tęsknoty podobne
 
których nie wymienię - są
ręczę że w dobrym stanie
 
za rejs do zbiegu mostów
w tle –
 
kraina bez zwątpienia
na wszelki wypadek


number of comments: 11 | rating: 16 | detail

hossa

hossa, 29 june 2011

wciąż i wciąż

Można zapleść wrzos
w słowo. Krawędź noża,
czarną chmurę, grad
wysłać na step słoneczny,
którego końca myśli nie widzą,
jednak w pierwszych literach,
krzewu dzikiej róży, oceanu błękitnego,
chleba i haszyszu,
akwareli zaspanego poranka - być i być.


number of comments: 11 | rating: 5 | detail

hossa

hossa, 12 may 2012

Bond odrzuca rewolwer

jeszcze w kogoś trafi - konstruuje statek
jest czas czas najwyższy

czas utopić w morzu
a w co drugim porcie
podrzucić piłeczkę

im wyżej tym bliżej
topi się rozpływa
zanim zmięknie zniknie

Bond pod palmą w cieniu
cicho zwija żagiel - skromnie kalamburzy


number of comments: 11 | rating: 7 | detail

hossa

hossa, 16 june 2011

rewitalizacja

oddaj mi minutkę
nim wystygnie kawa                 
wenus pokażę w Olkuszu                     
 
lot długi nie będzie
na końcu żyrafa                         
żelazną łyżką machnie
                   
skubana jak jabłko
gruz podrzuci w niebo
chmury przepełzną po ziemi 
 
a ponad nimi płot
na płocie Jelonek 
zawisnął zabłyśnie w Krakowie


number of comments: 10 | rating: 4 | detail

hossa

hossa, 28 december 2012

rozmienienie

na ja:

zamknięte zapatrzone na ja
które zgłasza się do obecności
 
lekko wątpiące w wypełnionych ustach
oparte w słońcu przymrużone
 
kiedy odważnie zdecydowane chciałoby już wstać
całe moje ja w zielone paski

i idziemy


number of comments: 10 | rating: 10 | detail

hossa

hossa, 27 july 2011

PKP

mkną wagoniki
zielonych rzeczy kolej
stąd do dokąd to

tak gna dlaczego
lśni i nęci po co tak
blednie do bólu

jakby zwyczajnie
nie można było odejść
stąd do dokąd to  

zasnąć bez szumu
różowej papeterii
pięknie jest pięknie


number of comments: 10 | rating: 5 | detail

hossa

hossa, 14 july 2011

babie lato

przynieść choćby na stopach
rozgrzaną ziemię, nitki

między palcami, z nieba
kawałek jak lampkę, niech

błękitnieje sufit, stół
snują się po kątach ballady


number of comments: 10 | rating: 9 | detail

hossa

hossa, 17 july 2012

przeniesienia

one były trzy on jeden
wydobył z nich światło światłem
powędrował linią ramion
nieśpiesznie wokół bioder i
zawrócił - roześmiały się
jakby go wcale nie było
 
aż przyszedł drugi - najpewniej  
za światłem czy śmiechem przeniósł
a chłodno chmurnie na łące
zapatrzona w nie jem ciastko
jakby mnie wcale nie było


number of comments: 10 | rating: 13 | detail

hossa

hossa, 29 april 2013

z lizakiem w ustach

ciałko niebieskie przenosi górę
z jednego brzegu na drugi i jest
w tym przenoszeniu całe

jakby nie istniał rozpędzony świat
ani ten obok ani ten
który poległ w ziarenkach- pod patykiem
rozorane komnaty z winy niewinnego

burza w muszli piasku królowej dzieci
rozpierzchły się żeby zacząć od nowa
czasu tyle ile trwa obiad.


number of comments: 10 | rating: 14 | detail

hossa

hossa, 19 november 2014

Kino prze państwa kino światowe

los ich nie złączy i dzieli poręcz
jego i jej więc skąd ten wicher zryw
wiosenny powiew gdy grudzień u drzwi
szczerzy biały kieł i wyciska łzy

po co im płomyk kwili w żołądku
dla garstki wierszy spalonych zresztą
dla tych zamyśleń które nie cieszą
spojrzeń kradzionych i esemesów
dla "gdyby" "może" "jest już za późno"

między krzesłami skrzy cicha burza
czarna koronka na styku kolan
pełznie omdlała po garniturze 
w kieszeniach ogień na sali brawa

Film już się skończył. Vivat karnawał.


number of comments: 10 | rating: 8 | detail

hossa

hossa, 17 december 2018

pamięć dotyku

Jesteś wyłowiony z niemożliwej sieci
Prostujesz grzbiet, wciągasz brzuch, zerkasz
czujnym, miodowym okiem w półkola
wiraże, zakręty, i przychodzi przypływ
 
 mogę schować dłonie pod twoje łuski i rysować
na żywym blejtramie nierzeczywiste obrazy
wszystkie te miejsca w których spotkają się
nasze cząsteczki
 
dopóki jesteś
niesmaczny i obojętny białym larwom
różowieją policzki na mroźnym wietrze


number of comments: 10 | rating: 7 | detail

hossa

hossa, 23 september 2011

kreacja

haftka po haftce
do strumyka
zamotany w pasie
przytrzymuje maki
klamerką
dopóki nie zakwitną
w trawie


number of comments: 9 | rating: 0 | detail

hossa

hossa, 26 april 2012

chcesz naprawdę chcesz?

poczuć go wokół palca   
zapleść wzburzyć zagasić
 
ogień  
 
-nie wiersz

o kulach nie siwiej słowa
pchnij niech skręcą karki  
 
albo napisz mi ważkę na skórze


p.s Twój czytelnik


number of comments: 9 | rating: 6 | detail

hossa

hossa, 5 november 2014

z powietrza

rzecz przyszła o wilku
z nosem wlepionym w pełnię
co dla niepoznaki
miał futerko khaki

i poszła daleko
za górę las stawek
za chmurę step morze
O Boże
odeszła tak daleko
tak zwiewnie
jak na pocieszajkę
lekko acz stanowczo

teraz klika  
duży do malca
lewy do prawego
palec do palca
konfetti z duszka
i zapisz

nim zerwie się


number of comments: 9 | rating: 10 | detail

hossa

hossa, 30 july 2016

z pamięci i wyobraźni

wynajmij widok na morze, tam, na najwyższym piętrze
napisz językiem tej kobiecie wiersz
który was uniesie, niech uniesie, niech zbawi
 
pisz, nie żałuj miłości liter, chce więcej
kaligrafii na skórze, niech szepczą, niech krzyczą
niech wybuchają, niech się przemienią w dźwięki
jakby kto umierał i przepisuj go, przepisuj  
aż do kropki.


number of comments: 8 | rating: 5 | detail

hossa

hossa, 26 september 2014

nienazywanie

to nurkowanie w przestrzeni bez formy
połów

nie wiem czym na pewno
bywają przebłyski
ja w ty i ty w ja


number of comments: 8 | rating: 10 | detail

hossa

hossa, 8 november 2011

smoki misie i inne

w sen zwykły
zapadać niewinnie
i przespać zimę
wykwintnie
 
smoki zawsze
nagminnie
misie bo tak
usilnie
inne tylko
lirycznie   
 
smoki
śpią na Olimpie
misie
w samej bieliźnie
inne
z nimi jest kłopot

marzył im się Metropol
teraz trochę się stroszą


number of comments: 8 | rating: 2 | detail

hossa

hossa, 26 september 2011

Drzwi

otwarte dla męczenników- nie biednych
(niechaj sobie z piękna gotują zupę)  

my bogacze moczymy stopy w mleku
między pierwszą a kichnięciem zegara
zaglądają  kobiety z przyszłością - tu
wszystko się może wydarzyć  za darmo:

wygładzanie depilacja bikini
zwężamy brzuchy panom aspiracje
paniom zbornie odczyniamy uroki
na abrakadabra kręcimy grzywki
indywidualnie krusząc poroża
w zadymionej loży za pół depresji
za całą można wykąpać się w pustce
i przedwczoraj zapić błękitnym płatkiem
hostessa je rozdaje za uśmiech dwa  
za grymas dorzuca garść malin jeśli
gotowy jesteś - serdecznie zapraszamy


Klub Męskie Fakty Contra Damskie Mity


number of comments: 8 | rating: 1 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: pamięć dotyku, wiadukt, z pamięci i wyobraźni, ziarenka, pierwsze kroki, z niekończącą się czułością, siódme niebo, Kino prze państwa kino światowe, z powietrza, snopy, opono pono i ho, skądś, Good morning, Vietnam, manifestacja życia, nakapało tak przy okazji, nienazywanie, Reszta to dodatki*, płotek, bąbelki słów, mój anioł i liryka miłosna, mój anioł i śmierć, mój anioł i brak wiary, mój anioł i prośba, mój anioł ma ostre pazury i zęby, miauczą zegary, lecz popij zieloną herbatą, kukułka kuka, w powietrzu para, ujrzawszy kawę, nie ma żartów, kanarkom, portalajka, W Boskim Biurze Projektowym, ułomki z sekund, na marginesie., wokół jeziora szalone dzikie, miły mój ty się mnie nie bój, Hopzdołka, Dobranoc. Dzień dobry, poniosła mnie szafa, psie poletko, sandałek, z lizakiem w ustach, Historia Lelka Kozodoja, Dawno, dawno, wczoraj chyba, O czym myślą Listożreki po śniadaniu?, ot, ciszę się* jak to łatwo powiedzieć, Wolontariat, noc zorzy, przenikliwość, All Inclusive, trzy stonogi, rozmienienie, nie rozumiem powietrza, handel na sztych, rysik, paleolit, recenzja pewnego wiersza z listopadowego konkursu, Wyliczanka, z nurtem, życie na kredens, a byłby liść opadł, Nie było cudu, no jeż czy nie jeż?, starzec otwiera usta, Idzie człowiek idzie, nie zamiatam, port na szkle, ktoś je widział? ktoś pamięta?, Na końcu Szarej Kolorowanki, wybiła dwunasta, w Żołędziowie, biała ty biała, wchodzę, Hotel Za Wcześnie Umarłych, błonnik czy aromat?, bo to się zwykle tak zaczyna, oddam kota w dobre ręce, zawodzajka, Fizyka, (wcale miły nie myślę o tobie), przeniesienia, intex, Legenda całkiem zmyślona, I co my tu mamy?, nie kołysze lecz huśta, baranajka, mamy często przymykają oko, Mazury w mini, mam dla pani skowronka, na deskach Słowackiego, Krzysztof H. psuje się nocą, gdybym był poetą...wtedy*, Zimowe Pragnienie Wierszy, odporny na infekcje- leniwiec, Bond odrzuca rewolwer, osobne planety, Jestem, Julka prosi o kilka słów, Uwaga-, wiersz dla ludzi, zapas, artysta, jak śliwka w kompot, Dziewczyny lubią brąz*, kiedy jest pięknie, chcesz naprawdę chcesz?, Łapało się to i tamto, Misterium- proza, której nie pozwolono być poezją, wodospad, niespodzianki, ja i ty, szkic, jak ? a tak, na skraju Eleonory, bardzo smutny wiersz, ktokolwiek widział kto wie niech zmilczy, A wy co?, Do koszyczka, Głodne są Pańskie Ścieżki, Zmniejszyłam się, Poranek, Tak przy okazji, kiczowate pisanko, O kogucie który chciał zostać orłem, Bywa, Kobieta, oto jest pytanie, Dla Darka, Zakręt w Kocią, serce mi pika żal warzywnika, tropiciel bajek, Dług, ropa nie benzyna, płomień, wina Camerona, te ostatnie wersy dla ciebie, ***, i nie ma synek szczepionki, Drewniany Archipelag, Idea, Bal Pod Przepiórką, być może tak wyginęły dinozaury, próba, ze środą do skrzynki, szczyt, selekcjonerska wróżba, ars poetajka, zawierzenia,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1