hossa | |
PROFILE About me Friends (55) Collections Books (1) Poetry (235) Prose (17) Photography (74) Graphics (409) Postcards (18) Diary (8) |
hossa, 10 october 2012
stał był maleńki sklepik modniarki
w kamienic cieście jakby rodzynek
lśniła witryna płonął kominek
w środku głęboko
gdy przechodziły przez próg klientki
by kupić beret trendy i miękki
z własnym księżycem skrzypiały drzwiczki
zachęcająco
marszczył się daszek - ręce modniarki
szyły czerwienią w srebrnych okruchach
hossa, 22 september 2012
przystanek przed rozbiórką – w samą porę
spójrz: za moment przejdziesz światłem
z lampki w takiej ciszy słychać wosk – gaworzy
o porośniętych dachach
mchem przekładasz strony
jesiennego słowem
przywołuje miętowy dom sad i kwiat limonki
hossa, 21 september 2012
dąb stał z poważną miną wszystkie zliczył przed zimą
pustych: tysiąc zostało - drzewo się rozpłakało
gdzie was dzieci poniosło czasu wiosło?
źle wam było na drzewie czy za biednie ?
z jakiej ziemi czerpiecie czy chudniecie ?
kto wam las opowiada kto spowiada?
Żołędziowo smutek żal okrył bielą niczym szal
wersja dla dzieci:
i opadły mu liście
i zmieniły się w złoto
wersja dla dorosłych:
westchnął pokiwał głową
i poszedł na dębową
wersja przegięta lirycznie:
i szydełkiem nadziei
dzierga różowy kleik
wersja motywująca:
zajmijżeszsię robotą
dębie - nie porą płochą
wersja romantyczna:
rozszumiały się wierzby
o! dąb będzie uległy
wersja dla taktyków
według Veronici:
żołędziowe żołnierzyki
rozrzucone po biurku
istny chaos
wersja dla księgowych:
według Vrbi
na druciki nawleczone
zawsze będą policzone
hossa, 20 september 2012
gdybyś była studnią bez wiadra
albo szczytem góry krwią losem
lub prezerwatywą - czymkolwiek
i bardziej konkretnym ale nie
jesteś bladą damą kłem w oku
trzeba cię wyjąć i wypełnić
ty literożerna nie dajesz
spokoju wodzisz mnie za palec
już długo co jeszcze ci oddać
nie patrz tak ty zemsto ściętych drzew
w moje oczy - pusto
hossa, 18 september 2012
a czasem bywa odwrotnie. zaspany chłopiec
rozbiera bramę z trzech kłódek i przeprowadza
pod rękę tuż obok. zmierzchu
nie dotykamy. chodź za mną. płoniesz - mówi - cii
więc dalej już bezszelestnie. ponad nim. za nim
na kredycie kilku minut przebarwiony czas.
słodki i dojrzały w gronach - nie pytaj - nie wiem
gdzie skrył się koniec historii i czy za murem
światło zamieszkało w dyni. bo wszystko to sen
który po prostu chcę prześnić .
hossa, 10 september 2012
nic o niej nie wiesz nie chcesz nie musisz
kiedy sięga po następne słowa
zaczytana w tobie składa ciało
męskie ciepłe z niedomówień liter
obrazy bliskie a tak dalekie
i nie może dotknąć - dobry pomysł
spotkać się
dziś wynajmiecie pokój
we śnie pościel pachnie truskawkami
po prostu
hossa, 9 september 2012
inka czy prawdziwa
gdy szelest warg podobny
i pianka
i obie czarne
niczym noc w obcych dłoniach
- złudzenie bliskości
hossa, 31 august 2012
nagle przez okno wleci słowik
przypadkiem spocznie na ramieniu
wspomnisz jej zapach a smak wróci
ile masz lat nie ma znaczenia
znowu zamieszkać chciałbyś w wannie
śpiewać od rana Jolka Jolka
mógłbyś wciąz żebrać o paliwo
- jaka szkoda że można kupić
choćbyś ją przeklął w rozpaczy
że jest okrutna i zła
hossa, 29 august 2012
chociaż uprzedzam ma kilka wad
kiedy mruknie pewne zaklęcie
to może zmienić cały twój świat
w szaloną fantazję bez granic
podróże do głębiny głębin
otwartych na nie kocich źrenic
aż po tęczowe widnokręgi
wiele lat przemruczysz namiętnie
jakbyś jakiś kociodyzjak zjadł
on w tym czasie zwinięty w kłębek
na kolanach twoich będzie spał
hossa, 28 august 2012
w szczerym polu rozpędzony hula wiatr
szarpie porywa jęczy zawodzi strach
bo listek za listkiem podrzuca w górę
a całą ziemię chce zamienić w chmurę
jakby to był ostatni raz
- nie wiej wietrze szybki wietrze błagam stań
na sekundę się zatrzymaj nie bądź drań
bo przepełnia mnie powietrze tracę dech
już nie krąży lecz ciemnieje moja krew
ale wiatr nie posłucha nawet Boga
żółte liście unosi kładzie drzewa
bez litości wygięta jarzębina
wiotkie gałęzie ku ziemi pochyla
- jarzębino jarzębino nie proś mnie
może wiosną znów zakwitniesz może nie
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
24 november 2024
0018absynt
24 november 2024
0017absynt
24 november 2024
0016absynt
24 november 2024
0015absynt
24 november 2024
2411wiesiek
23 november 2024
0012absynt
22 november 2024
22.11wiesiek
22 november 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek