16 june 2011
Euro-kibol
Skradzione wakacje. Urlop przechlapany.
Chciałem świat podziwiać, a mam wszędzie ściany.
Drożyzna, drożyzna, a w kieszeni pusto.
Świat nie może sprostać moim skromnym gustom.
Wyjdę na podwórko.Siądę na ławeczce.
Pomarzę choć sobie o jakiejś wycieczce.
O jakiś przelotach nad grzybem wulkana.
Lato przechlapane, pora zakichana.
Może się domyślę - Kto mnie tak urządził?
Nie pierwszy raz przecież człowiek w życiu zbłądził.
Szkoda tych dzieciaków, co się w mieście snują.
Na co ich rodzice właściwie pracują?
Skradzione wakacje. Lato w blokowisku.
Należy się komuś za ten stan po pysku.
Zapytam sąsiada, może też tak czuje.
Nigdzie nie wyjeżdża. Dawno nie pracuje.
Myślałem o Grecji - dobra jest na lato!
Ktoś mi już za długo zalega z zapłatą.
Pójdę jak po swoje! Gazów "siem nie bojem"!
Jestem przecież w końcu euro-kibolem!
15 december 2025
Jaga
14 december 2025
wiesiek
14 december 2025
jeśli tylko
13 december 2025
wiesiek
12 december 2025
wiesiek
12 december 2025
Eva T.
11 december 2025
wiesiek
10 december 2025
Anthony DiMichele
10 december 2025
Anthony DiMichele
10 december 2025
Anthony DiMichele