16 june 2011
Euro-kibol
Skradzione wakacje. Urlop przechlapany.
Chciałem świat podziwiać, a mam wszędzie ściany.
Drożyzna, drożyzna, a w kieszeni pusto.
Świat nie może sprostać moim skromnym gustom.
Wyjdę na podwórko.Siądę na ławeczce.
Pomarzę choć sobie o jakiejś wycieczce.
O jakiś przelotach nad grzybem wulkana.
Lato przechlapane, pora zakichana.
Może się domyślę - Kto mnie tak urządził?
Nie pierwszy raz przecież człowiek w życiu zbłądził.
Szkoda tych dzieciaków, co się w mieście snują.
Na co ich rodzice właściwie pracują?
Skradzione wakacje. Lato w blokowisku.
Należy się komuś za ten stan po pysku.
Zapytam sąsiada, może też tak czuje.
Nigdzie nie wyjeżdża. Dawno nie pracuje.
Myślałem o Grecji - dobra jest na lato!
Ktoś mi już za długo zalega z zapłatą.
Pójdę jak po swoje! Gazów "siem nie bojem"!
Jestem przecież w końcu euro-kibolem!
3 november 2025
wiesiek
2 november 2025
absynt
2 november 2025
wiesiek
2 november 2025
ajw
1 november 2025
wiesiek
31 october 2025
Jaga
22 october 2025
Jaga
21 october 2025
Jaga
20 october 2025
ajw
20 october 2025
ajw