Slawrys

Slawrys, 2 may 2012

znam ten zapach

znów kwitnie kolorami maj 
wśród krwawych śladów
gdzie dobijane marzenia
nawet nie płaczą o wczoraj
 
w imię cierpienia rzucą ci
krzyż wyznawcy miłości
na szczęście zapach bzu
sprawia że lżej jest iść
 
bez łez żalu odszukasz 
wolność co nadejdzie 
wraz z zapachem lata 
ukrytego w obłokach snu
 
czy nic nie warte życie
można poświęcić dla was
marzeń co opływają 
krainę bez wzajemności


number of comments: 18 | rating: 11 | detail

Slawrys

Slawrys, 18 april 2012

"brzeg uczucia co czeka światła"

czasem znajduję trochę światła
na drodze co pomiędzy niebo
wdarło się wraz z szumem fal
chcąc wykrzyczeć pustkę uczuć

życie po cichu przesypuje piasek
co pod stopami zgrzyta w rytm
każdego przypływu co zabiera
wspomnienia wyssane z marzeń

znów świat odpłynął do przystani
co nie jest twoim przeznaczeniem
więc trwaj sobie chwilo czysta
nikt jej nie znieważy w samotności


number of comments: 12 | rating: 9 | detail

Slawrys

Slawrys, 15 april 2012

"niezatapialna pamięć o Titanicu"

choćby i sto lat trwał żal
wypłynę ku marzeniom
popłynę tamtym szlakiem

szlakiem co zostawił łzy
gdzieś na tamtym brzegu
co gości stare melodie

melodie o rozstaniu dłoni
nadziei sprzedanej sercu
wypatrywanej w nowym

nowym świecie co nastał
odbierając sen tak wielu
otworzył głębiny myśli

myśli co wypływają ciągle
w ten rejs niezapomniany
co stał się pamiątką po nas


number of comments: 11 | rating: 6 | detail

Slawrys

Slawrys, 9 april 2012

10 kwietnia

rocznica za rocznicą przypomina
o krwi przelanej ku pamięci
pokoleniom co sprzedadzą krzyż

choć śmierć przychodzi równym
każdy chce nieść znak tam
gdzie żywi potrafią podzielić dni


w barwach chmur nad ojczyzną
chcą wyczytać przyszłość
zasłaniając blask słońca kłótnią


otrzyj łzy Ty co pamiętasz teraz
historia kart zapisana będzie
wszystkim co mają serca ponad

będziecie wszyscy, bo my jesteśmy


number of comments: 11 | rating: 5 | detail

Slawrys

Slawrys, 7 april 2012

Grób Pański

niechcianym sercom co krwawią
trudno tłumaczyć że to wiara

ale można umrzeć z miłości

gdy patrzę Panie na Twą śmierć
moja jest tylko pojednaniem

co może umrzeć z miłości

wiem że choć nie byłem godzien
nigdy stąpać po śladach

i tak mogę umrzeć z miłości

nie zaśpiewam Ci psalmu ni ody
marnymi słowy mogę tylko

opisać jak umieram z miłości


number of comments: 6 | rating: 8 | detail

Slawrys

Slawrys, 2 april 2012

tamten blask

codziennie trochę ubywa blasku
z każdego uśmiechu skradzionego
mrocznej pamięci tamtego czasu

jest jeszcze parę ogni radosnych
przebiją każde wspomnienie tego
co jest już i tak spełnieniem życia

zostawia wypalony ślad na sercu
najcenniejszego ciepła co odpływa
za zasłonę zapomnianego mroku




number of comments: 4 | rating: 5 | detail

Slawrys

Slawrys, 23 march 2012

przystanek do zapomnienia

przeszła tędy miłość
wszystkie uczucia rozrzuciła
w ciszy odeszła w inne dni
 
nie usiadła odpocząć
choć tyle zrobiła dla wspomnień
nie czekała aż uśmiech podasz
 
to tylko jesień życia
a mgła i tak opadnie dla słońca
z wiatrem pobiegnie za tobą
 
ktoś szczęśliwy siądzie
zanuci o liściach z tamtych dni
odnajdzie inny świat kolorowy


number of comments: 11 | rating: 8 | detail

Slawrys

Slawrys, 13 march 2012

pomilczymy?'**

świat pobiegł do przodu
z krzykiem tworzenia nowego
ty namalowałaś ciszę
śpiewasz zatrzymaną chwilą
zostać pragniesz gdzieś
na dłużej niż jedno westchnienie
 
usiądźmy pokochajmy teraz


number of comments: 13 | rating: 13 | detail

Slawrys

Slawrys, 12 march 2012

przywitaj czasem dni niechciane

nie mówię o kiedyś
co było marzeniem
wyrwanym z nieba

nie mówię o wczoraj
malowanym szeptem
słodkiego zapomnienia


nie mówię o dziś
co nad małą raną łka
przecież to tylko serce

nie mówię o jutrze
i tak będzie wyrokiem
co stanie na tej drodze

już nic nie powiem
wysłucham twojej pieśni
zaczekam na pożegnanie


number of comments: 12 | rating: 17 | detail

Slawrys

Slawrys, 5 march 2012

posolony pociąg do życia

każdy obraz woła o życie
w blaszanych skrzyniach
nie cierpimy zgniatani
 
przecież jest wybór zawsze
żelbetonowe serce nie łka
gdy w klatce śpiewa
 
jeszcze doprawią do smaku
przecież to sól ziemi naszej
narzekać nie warto
 
pomyślałem co zamiast pieprzu


number of comments: 6 | rating: 10 | detail

Slawrys

Slawrys, 21 february 2012

kolor istnienia

siedzę znów wśród wspomnień
co pustką są zamkniętą w ciszy
uderzają co raz o skał szarość
i sens życia
 
wiatr znów śpiewa na brzegu
o chwilach co były jaśniejsze
nawet czasem soczystą zielenią
i kolorem marzeń
 
nie wiem co zabrać w tamten sen
czy lepiej zostawić piękno
tam z tobą
gdzie istniało


number of comments: 2 | rating: 6 | detail

Slawrys

Slawrys, 2 february 2012

zostaje coś na zawsze

wśród obłoków chciałem
uchwycić jedną chwilę

zostały wspomnienia


number of comments: 8 | rating: 9 | detail

Slawrys

Slawrys, 6 january 2012

kogucik zawstydzony bez łepka

kogucik szalał
po kurniku gdakał
kurki przeganiał
 
aż mu łepek odpadł
z wrażenie że nie ma jajek
 
poczerwieniał ze wstydu
herb sobie zrobił
 
zawstydzony łepek kogucika


number of comments: 12 | rating: 0 | detail

Slawrys

Slawrys, 20 november 2011

smutne dziecko smutne życie ale szczęśliwa śmierć

jako dziecko nie masz szczęścia
rodzisz się by zostać zaszczutym
w pedofilskich rękach szarpany
masturbowany i gwałcony

będziesz wyszydzany
przez oprawców aż umrzesz

zgodnie z prawem pedofile
będą cie nękać oskarżać
szydzić i dręczyć bo masz
nie zapomnieć co ci zrobili

ale nie możesz się stać taki jak oni
musisz pokonać strach i umrzeć
by machina nienawiści nie wciągnęła cię


number of comments: 0 | rating: 3 | detail

Slawrys

Slawrys, 19 november 2011

kogoś muszą zaszczuć

to był świat zawarty w cudach
gdy uciekałeś między kolory
najpiękniejsze melodie nucił
wiatr w krainie kwiatów i łez

wtem procesja tłum porwał cię
choć nie chcesz jako dziecko
musisz poddać się rytuałom
okupisz marzenia cierpieniem

najpierw pedofilki nobliwie
okrzykną cie Jezusem
wołając tylko seks i seks
to się liczy by zatruć życie

wyszarpią z serca uczucia
każdym gestem i ruchem
w prowokacji nie spoczną
aż wyszydzą i zaspokoją się

męskie dziwki ruszają w sukurs
będą do spółki nękać aż umrzesz
umrzesz
umrzesz
najpierw zabiorą ci wszystko
okaleczą byś nie bronił się
w urzędniczej machinie prawa
odbiorę resztę nadziei na wyrok

bo wyrok już zapadł dawno
ploty kłamcy rozpuścili i pławią się
czekając ile jeszcze wytrzyma
ich ofiara
na szczęście ofiara umrze szczęśliwa
odnajdzie potem świat piękny
tam spotka tę co pokochał
będą wędrować wspólnie
miłość zwycięży
wbrew sekcie pedofili


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Slawrys

Slawrys, 18 november 2011

za oknem nie ma uśmiechu

krwią okupione dzieciństwo
zabrane przez pedofili
odarte z serca co marzyło
zderzone z obyczajowością
 
każdy krok ulicą krwi płynie
gdy uciekałeś z wspomnień
oni wołali musimy kogoś
wyszydzić i zaszczuć
 
my nie wiemy co wybaczenie
ale ty nam wybacz taki los
dziwki znajdziemy wyśmieją
każdy twój krok i gest
 
taki nasz ”miłości” świat
nie wszyscy w nim wiedzą
co śmiech i pogodny dzień


number of comments: 11 | rating: 1 | detail

Slawrys

Slawrys, 16 november 2011

czas krwi i kłamców

śmierć jak kromka chleba
wydarta z gardła biednemu
w imię wymiaru społecznej
niesprawiedliwości
 
wyrok namaszczony wiarą
muszą być biedni i bogaci
w ramach pomocy społecznej
odbierzemy ci wszystko
 
miłość bliźniego ukrzyżowana
czeka na krzyżu kogo wezmą
zaszczują i wyszydzą bo lubią
pławić się w krwi człowieczej
 
udowodnimy ci wszystko
piłatów w każdym sądzie
nie braknie nigdy


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Slawrys

Slawrys, 21 october 2011

Taki Fortel

kiepski fortel wymyśliłaś
zemścić się za innych
na chorym
 
rozumię twą obłudę
masz satysfakcję wielką
zniszczyłaś
 
marzenia zabiłaś odebrałaś
chęci do życia na zawsze
zostało coś jednak
 
zaufałem kochałem wierzyłem
wspomnienie dziwne
nic niewartego serca


number of comments: 22 | rating: 6 | detail

Slawrys

Slawrys, 13 october 2011

potrawa słona o słodkim odcieniu

ciągle pytasz gdzie moja dobroć
szlifując ją na kamieniach

to nie otoczaki wygłaskane wodą

ze skał wydarte tak że każda krawędź
wie co to ból i kręte myśli niechciane

wlewasz gorycz uczuć z uśmiechem
godnym mistrza kuchni doprawiając
szczyptą zazdrości w zalewie własnej

wiem tobie smakuje ja wypiję później

wpierw po kropli krew dodam
zabiję w ten sposób słony smak

a w ramionach śmierci i tak zatańczę

z uśmiechem


number of comments: 19 | rating: 6 | detail

Slawrys

Slawrys, 11 october 2011

spokoju im nie dali

wyrzucili klucze od drzwi
zapomnieli że miłość
wyrzucają przez okno
niepotrzebną nikomu

pokój był z nimi
dopóki się nie dowiedzieli
inni


number of comments: 14 | rating: 8 | detail

Slawrys

Slawrys, 7 october 2011

zima też piękna

chciałbym żeby to już była moja
ostatnia wrzuta o jesieni

co z tego że październik
są tacy co mają lepsze życie

wiatr w żagle chwytali
latem słoneczne promienie
w cztery litery wpychali garściami

przemijanie smutasów co
wpatrzeni w chmury tylko
o rozterkach serca głupiego prawią

naśladuję sam nie wiem po co
nigdy mnie żadna nie kochała
nie zawołała wróć ucałuj przytul

ale choć tyle że wiem co napisać
jesienią życia
tfu od jutra opiewam zime


number of comments: 6 | rating: 3 | detail

Slawrys

Slawrys, 2 october 2011

sens szczęścia

za życia odbiorą
to choć umrę
z uśmiechem


number of comments: 8 | rating: 4 | detail

Slawrys

Slawrys, 10 september 2011

smutno o radosnych chwilach

czas płata figle
nie zawsze smaczne
podstawił wiadro
nie wiem czy na łzy

czy utopić w nim pamięć

to że jesień nadchodzi
nie zaglądnę w dno
i tak wyparuje kac
myśli niechcianych


number of comments: 10 | rating: 5 | detail

Slawrys

Slawrys, 1 september 2011

kierunek

wyrywam kolejną myśl

z pustki uczuć czerpię
siłę na dni samotności

choć ból nabiłem na pal
niech sam się męczy

odkryje radość w stąpaniu
po lini pochyłej ku marzeniom

staczam się czy wspinam!
zawsze to do przodu


number of comments: 20 | rating: 12 | detail

Slawrys

Slawrys, 24 august 2011

sprzedaje za free

wyrywam bolesną wędrówką
każdą codzienność myśli

bez wielkich czynów
taki spacerek na receptę

odmierzam wysiłek uśmiechu

gdy już czuje że dość
wracam w samotności ciszę
jutro znów rozdam ile się da

naszczęście coraz mniej pytań
a ja się cieszę że chodzę

nawet przepłynąłem tyle
co mi się nie marzyło

starciłem marzenia - sprzedaje uśmiech za free


number of comments: 15 | rating: 1 | detail

Slawrys

Slawrys, 18 august 2011

z serca do myśli

tryptyk piszesz niezgodny
z wytycznymi codzienności
bez wiary na cud
ale z nadzieją
 
może inni spotkają miłość
 
w pajęczynie utkanych chwil
łapie każdy uśmiech
wiem że wyssana treść
ze starego zdjęcia
 
”na wieczną pamiątkę kochanemu......”
 
jest tylko sfałszowanym marzeniem
bez tęsknoty oglądanym
na slajdach życia płynącego
w zapomnienie i śmierć


number of comments: 6 | rating: 2 | detail

Slawrys

Slawrys, 16 august 2011

emigracyjna tragedia na Y.

w emigracyjny chleb
zesłany wbrew marzeniom
szukasz wytchnienia
w objęciach śmierci
 
zatopić wspomnień
każda próba bezsensu
użyją cie w propagandzie
wyrwanego snu
 
polityk tylko powie
byłeś słaby i sam tego chciałeś
choć nie ty budujesz
obyczaje i nienawiść włodarzy


number of comments: 2 | rating: 1 | detail

Slawrys

Slawrys, 15 august 2011

cud wojny

w statystykach tylko
ilu zginęło!
ile krwi przelano?
kto się przejmować będzie
 
w ramach święta
glorii chwała spłynie
tym co rozkaz wydadzą
i tym co go wykonają
 
szlakiem krzyży wędrować
będziemy debatując
o sensie wolności
przelanej i okupionej w boju
 
pamiętać o cudzie
w każdą rocznicę
rzeką krwi przelanej
waszej i naszej


number of comments: 6 | rating: 2 | detail

Slawrys

Slawrys, 11 august 2011

ku chwale skalpela

wyrwane dni bólu
z kalendarza bez uczuć
znaczone mitem
”co cię nie zabije, to cię wzmocni”

odbierasz impuls rany
już nie bólem a szczęściem
z cierpienia wysnuta
zostanie kolejna blizna

tylko w okolicy krzyża
i na szczęście użyli śrub
a nie gwoździ
technologia górą

pamiątka na resztę życia
będzie mniej bolesna


number of comments: 18 | rating: 1 | detail

Slawrys

Slawrys, 22 july 2011

moja, ale w niej obcy

zostawione w sercu
najpiękniejsze nasze sny
wśród zielonych wzgórz
złocistych pól i łąk
szum potoków górskich
śpiewa pieśń
o ojczystej ziemi

jako tułacz w obcej stronie
wciąż pamiętam kart historie
gdzie nie stanę w świecie
jaki ląd przemierzę
wrócę z wiatrem marzeń
do ojczystej ziemi

ps: czytać słuchając ”Polonez Ogińskiego-Pożegnanie Ojczyzny”
http://www.youtube.com/watch?v=rECSJFeLL_U


number of comments: 10 | rating: 2 | detail

Slawrys

Slawrys, 6 july 2011

wybory bez wyboru

wasza wolność wywalczona
niewolą naszą wśród krat
sięgam do człowieczeństwa
odebranych praw w ramach zemsty
znów obłudnicy zaczynają
krzyk
Nie zabijaj! ale
dręcz
podpuszczaj

szczując dręcząc swe ofiary
swe morderstwa zabijaniem
nie nazwą
choć efekt ten sam
w przepowiadaniu nieszczęść
i skłucaniu potrafią się odnaleźć
znów zostawią tylko wybór
umrzeć za naszą i waszą wolność


number of comments: 4 | rating: 0 | detail

Slawrys

Slawrys, 1 july 2011

letnie deszcze

gdzieś w świecie pewnie
dla kogoś słońce świeci
tu od paru dni niebo płacze
deszczem i chłodny wiatr
 
choć lato miało być!
czy dla tego że przegrała miłość?
 
nie wiem, mi już wszystko jedno
grad śnieg burze nawet
trzęsienie ziemi nie poruszy
serca mego pancerza który
utkałaś szydłem wspomnień
 
pamiętam że tak przepowiadali
ci co nienawidzą a o prawdzie prawią
 
będzie tak jak wy chcecie
choć kowalem swego losu
nie jestem, tyle wam mogę
przysiąc WYTRZYMAM DO ŚMIERCI


number of comments: 2 | rating: 1 | detail

Slawrys

Slawrys, 1 july 2011

i tak pozostaniesz w sercu

Wciąż czuje ciepło w sercu
gdy pierwszy raz zarzuciłaś
swe dłonie na mą szyję

choć zimne kark oplotły
serce topniało gdy tonąłem
w iskierkach twych oczu

jak będzie pięknie kiedyś
umrzeć i odnaleźć płomienie
wśród obłoków marzeń

tu na ziemi niemożliwych
do spełnienia w nienawistnej
patologicznej obyczajowości

tęsknie odejść z tego świata
i odnaleźć ciepło chwil


number of comments: 6 | rating: 1 | detail

Slawrys

Slawrys, 26 june 2011

na zgliszczach

wyrwałaś wszystkie kartki
z kalendarza marzeń
twierdząc że tak się
wypełnia pustkę chwil
 
zadawanie cierpinia
sadyzm nazywasz miłością
wybaczanie to nie sens
krwawych obyczajów
 
na zgliszczach i ruinach
tylko sępy mają używanie


number of comments: 2 | rating: 1 | detail

Slawrys

Slawrys, 19 june 2011

ulotnie po kres

zaciskasz wspomnienia
w pętle wokół serca
na każdą krople krwi
sypiesz drobinkę soli
 
mówisz ma boleć
ale zapominasz jedno
są marzenia gdzieś
nie sięgniesz ich
 
tam też mam chwile
pięknych wspomnień
nie odbieżesz już nic
ponad to co wziełaś
 
ja mam w sercu radość
tego co nie uchwytne
i będzie zawsze trwać
aż po kres i śmierć


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Slawrys

Slawrys, 17 june 2011

to tylko krew

kroplą krwi spływa łza
z nieba ukrytego
wśród skrzydeł
zwątpienia w sens
 
istnienia naszych dni
tak krótkich jak
kolce zostawione
wśród róży kwiatów
 
boleśnie kłują myśli
to tylko wspomnienie
odpływasz obłokami
tamtych lepszych dni
 
to tylko kropla krwi


number of comments: 3 | rating: 1 | detail

Slawrys

Slawrys, 15 june 2011

bez nieba

gdy zrywasz myśli
ku zielonym brzegom
pamiętaj że ktoś inny
stworzy kontrast
 
czarnobiałych wizji
bezbarwnego nieba
podpartego krzyżem
cierpienia i szyderstwa
 
w przeznaczeniu kpin
nie odnajdziesz spokoju
bo tak czasem w życiu
budują pustkę uczuć 
 
kajdany bólu i bat na tych
co mają miłość okazać


number of comments: 14 | rating: 2 | detail

Slawrys

Slawrys, 14 june 2011

odrobiny zielonych

zabierasz życia smak
otwierając rany
jak w spękanej ziemi
 
rozdziera uczucia susza
coraz głębiej i mocniej
doskwiera bliskość
końca cudnych marzeń
 
wiem cieszy cię to
 
ale są w resztkach łez
co zostawiły wilgoć
zasiane ziarna nadziei
kiedyś wbrew tobie
 
wystrzelą zielenią
ukoją każdą chwilę
cieniem nowego życia


number of comments: 6 | rating: 1 | detail

Slawrys

Slawrys, 13 june 2011

darowane

życie jest darem
więc ci je zatrujemy
słodyczą słów
obłudnych
 
kłamcą cię nazwie
oszust komputerowy
 
byś pamiętał
że oazowy zbok
jest gorszy od
mendy
 
na szczęście pławiąc
się w gównie obyczajowości
można używać spłuczki


number of comments: 7 | rating: 0 | detail

Slawrys

Slawrys, 5 june 2011

gnijącej truskawce

leżysz spokojnie już nikt
nie zachwyca się
twym smakiem
 
tylko źdźbła traw
pochylają się nad Tobą
falując z wiatrem
 
armia czerwona
jeszcze oderwać
próbuje kęsy smakowite
 
jeszcze wczoraj byłaś
dziś w pamięci
zostajesz - czerwiec


number of comments: 6 | rating: 1 | detail

Slawrys

Slawrys, 4 june 2011

rozkaz

na rozkaz wyjedziesz
w imię pokoju
broń skierujesz
 
w wojnie nerwów
staniesz się winny
gdy strzelisz
 
gdy zginiesz
będzie tylko
pytanie:
 
po co i dlaczego?
 
uniewinnią cię czasem
żyjącego z krwią na rękach
własną  i cudzą
 
rozkaz padł, a na sztandarach POKÓJ


number of comments: 2 | rating: 1 | detail

Slawrys

Slawrys, 4 june 2011

pojękiwanie prawie rozkoszne

oazowe zboczki
jęczą z rozkoszy
gdy katują ludzi
w imię miłości
 
wszystko da się
zniszczyć
dla nich nie ma
świętości
 
a szczęść wam Boże


number of comments: 8 | rating: 0 | detail

Slawrys

Slawrys, 3 june 2011

jęczenie radosne

by jęki straszliwe
nie mąciły myśli
zajęczeć pragnę
 
radośnie
 
zerwać z rozterką
czytelniczych łez
nad tym co piszę
 
to wycie
 
niech będzie z uśmiechem


number of comments: 18 | rating: 1 | detail

Slawrys

Slawrys, 27 may 2011

sen o marzeniach

Błąkam się
wśród skradzionych
marzeń i snów
 
tracę siły
nie znając
smaku życia
 
nie sięgnę cudu
uczuć radości
my razem
 
zostaje niesmaczna
breja wspomnień
a w nich
 
parę chwil zamkniętych
jak w klatce przekleństw
krwią zalewane
 
będą świadectwem
miłości zabitej
wiary ukrzyżowanej za życia


number of comments: 11 | rating: 0 | detail

Slawrys

Slawrys, 26 may 2011

bez ciebie

ciepło słońca nie ogrzewa
zranionego serca
wpatrzony w niebo czyste
coraz przeżywam
 
wspomnienia marzeń
które odpłynęły
tratwą uczuć w nieznany
zaginiony świat
 
w ramionach śmierci
śnie odnaleźć każdą
z chwil, z Tobą - nami
w domu bez ścian
 
wypełnionym ciepłem serc 


number of comments: 16 | rating: 0 | detail

Slawrys

Slawrys, 23 may 2011

koniec majowych dni

nie ma marzeń za życia
a szczęśliwe zakończenie
to odejść w inny świat
 
ten stan i tak martwy
dzień po dniu żegnam
bez cierpienia
 
coraz słabszy czekam
z nadzieją że nie
otworzę już więcej oczu
 
odnajdę świat gdzie nie ma was
i nikt nie zatruje fałszem snów
potęga wolności-śmierci


number of comments: 19 | rating: 2 | detail

Slawrys

Slawrys, 17 may 2011

operacja

usłyszałem kiedyś
wreszcie szlag cię trafi
nie będziesz chodził
 
czy to uśmiech losu
18 lat przetrwałem
wbrew woli morderców
 
czy maj da radość
oprócz ciepła
chwili bez bólu
już tylko czekanie
 
jedna wiadomość
i jedna szansa
może się stać
 
obudzić się po opercji
bez bólu i nie ujrzeć
nigdy Cie i nie usłyszeć
fałszywych Twych słów


number of comments: 2 | rating: 1 | detail

Slawrys

Slawrys, 15 may 2011

mur

budujesz mur między nami
twierdząc, każda cegła
to jedna chwila
 
w spoiwo wtykasz korzenie
chwastów jako tradycje
powoli drążą, rozsadzają
każdą myśl tęskną
 
tylko cienie przeszłości
mówią niewyraźnie
zostanie ruina
 
mur runie, ale nie dla nas
serc zryw, to nie wolność
to rumowisko uczuć
a pod nimi zasypane
                        marzenia


number of comments: 19 | rating: 1 | detail

Slawrys

Slawrys, 14 may 2011

umieranie powolne

każda chwila, w przeklętych
marzeniach
 
bezsensownie patrzę, na szczyty
niby zielone
 
ale jakby bez nadziei, wciąż wracają
nie wolno Ci
 
wszystko co dobre, nie jest
dla Ciebie
 
Ty masz być zły, więc umieram
wraz z każdym
dniem
umrzeć


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Slawrys

Slawrys, 13 may 2011

biel i czarne

zrobiłaś z uczuć
jeden wielki dół
wsypałaś trochę bieli
resztę dopełniłaś
 
czernią
 
teraz już nie chce
powstać żaden kolor
bez zieloności snów
błękitów marzeń
 
w gwiadach żółć
nie świeci blaskiem
niczym mroczny wrzód
pęka i zostawia nie smak
 
uczuć


number of comments: 2 | rating: 1 | detail

Slawrys

Slawrys, 13 may 2011

wszystko na ostrzu!

w uliczkach brudnych
serca zagubionego
szukam myśli
 
zabłądziły w pustych
dłoniach i gestach
tłumu kolorowego
 
te barwy to tylko
biel i czerń, bez pasteli
a uśmiech fałszem życzeń
 
podparty
 
jak kulawy sen - bagnetem
 
wbitym bez sensu, ot tak
dla zasady miłowania bólu


number of comments: 4 | rating: 3 | detail

Slawrys

Slawrys, 13 may 2011

gdzie jesteś?

wśród wzgórz
garbate wspomnienia
tego co warto by było
zapomnieć, zostawić
wraz z deszczem
 
łez nie roniąc
po tym co było
w cierpieniu serca
ukojenia nie warto
szukać wraz z świtem
 
żegnaj marzenie
domu radosnego
ciepłego witanego
z twym uśmiechem
i ciepłem poranka
 
nie ma nic w pustce
uczuć zabranych
wdeptanych w otchłań
obyczajów głupoty
gdzie jesteś?
 
wśród ciszy snów, zapomnienie


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Slawrys

Slawrys, 26 april 2011

przeznaczenie

sięgam pamięcią
gdzie z deszczem
marzenia dziecięce
odpływały
 
trawił ogień obłędnej
nienawistnej obyczjowości
za grzechy ojca
musisz zapłacić
 
zesłany do chlewu
wśród świń usłyszałem
my cie nauczymy
żyć po katolicku
 
z obłudy wyrwałem
myśli odarte z uczuć
odnajdąc swą mękę
na emigracyjnym chlebie
 
by poznać smak kłamstwa
i powrotu bezsens
utkany w bezsilności
oczekiwania na dożywocie
 
więc czekam przeznaczenia
jakie mi zgotowali


number of comments: 26 | rating: 0 | detail

Slawrys

Slawrys, 22 april 2011

mój krzyż

Kiedyś napewno odejdę
wolny z marzeniami
niespełnionego życia
 
choć wolałbym jako proch
porwany wiatrem nieść się
gdzie ludzi nie spotkam.
 
Pewnie postawicie krzyż
z napisem - niech brzmi:
miłość! lub kochał !
 
ale napewno, choć pragneliście
nie cierpiałem, bo wybaczałem
bez żalu spoczne na wieki.
 
Mój Pan dał mi wiarę
i kiedyś będę wbrew waszej woli
miał święty spokój
           w śmierci i popiołach uczuć


number of comments: 9 | rating: 2 | detail

Slawrys

Slawrys, 20 april 2011

w kwiatki

stworzyłaś obraz szarości
z krzykiem niepewności
marzenia spętane jak
ręce i nogi w koszmarze
 
sukienką kolorową w kwiaty
mamisz fałszem ulotnej chwili
że to piękno i dobro
tkwi w więzach uczuć
 
w przyjemności błahej
chcesz zatrzeć życia radość
a wystarczyłoby wziąć
za rękę pójść wspólną drogą
 
uśmiechnąć się do przyszłości
naszej - bez ran wspomnień
bez tych opętanych
wykrzywionych twarzy
 
zerwij sny, a kwiaty z sukienki
uciekną, wolne zakwitną nami


number of comments: 10 | rating: 1 | detail

Slawrys

Slawrys, 19 april 2011

bardzo na czasie

judasze mnie wydali
trzeba się pozbyć kogoś
 
na mnie padło
zbieram niepotrzebne dni
 
tułam się powłucząc
cierpnącymi nogami
 
z bólem kręgosłupa
po specjalistach od dożynania
 
jak od Annasza do Kajfasza
tylko nie o wyrok chodzi
 
bo on już dawno zapadł
tylko czekanie na ostatnie tchnienie
 
kto bardziej będzie się cieszył?
napewno ja - umierając
 
oni zatańczą później z radości,
narazie na ich minach
 
grymas wściekłości z pytaniem
ile jeszcze wytrzyma?
 
hahaaha przysięgam wam;
wytrzymam do śmierci!!!


number of comments: 11 | rating: 1 | detail

Slawrys

Slawrys, 18 april 2011

czekam ukochanej......śmierci

kolejny dzień podarowany
odarty z marzeń
 
czekam na słowa
z radością wypowiedziane
 
''ale ty musisz cierpieć''
 
alkoholika nie udało się
zrobić, nie uciekam w nicość
 
zapomnienia nie szukam
raczej wybaczam
 
dobry czas na to
 
śmierci czekam, przyjdzie
utuli serce i sny
 
zabierze w otchłań, bezkres
uczuć za życia nie znanych
 
z radością umrę


number of comments: 11 | rating: 2 | detail

Slawrys

Slawrys, 17 april 2011

bez punktu

głosowanie, emocjonalnie
niedorozwiniętych miłośników
rywalizacji
 
i tak nie dam ci punktów
bo wolę by ktoś inny wygrał;
to po co te punkty
 
naszczęście można innaczej
tworzyć dla uczuć by
nie być pierwszym
 
kosztem innych lepszych
dążyć do dobra
więc nie miej już problemu
 
bez punktu, a podoba się lub nie


number of comments: 14 | rating: 1 | detail

Slawrys

Slawrys, 16 april 2011

bez wytchnienia

miłość, bzdura oparta o kłamstwo
oczarowany oczami, słodkim szeptem
 
giniesz jak ćma w płomieniach ogniska
zaufałeś to masz pecha, liż rany
 
najwyżej usłyszysz, idź się powieś
jest innych jeszcze sporo
 
i tak nikt ci nigdy nie uwierzy
bo serce nie istnieje choć trwa
 
w bezsensownej martwej chwili
że ty i ja to coś więcej jak marzenia
 
nie istnieje miłość dopuki ją niszczą
nienawistne kreatury bez uczuć


number of comments: 2 | rating: 2 | detail

Slawrys

Slawrys, 11 april 2011

wśród murów (ekfraza VIII)

ulica wśród murów
potęgę tworzy
w mroku historii
 
przebija blask
czynów rycerskich
w ciemności prawdy
 
zapomniane krzywdy
ciągną cień
coraz dłuższy
 
czy wystarczy
napisać pieśń
chwalebną i wzniosłą
 
domalować błękit nieba
kochanków romantycznych
umieścić w komnatach
 
smoka zabić a łupami się podzielić


number of comments: 4 | rating: 8 | detail

Slawrys

Slawrys, 10 april 2011

serce

serce zawieszone gdzieś
między kłamstwem a bólem
 
zrywasz się co raz pamiętając
o ranach zadanych
 
krew spływa po kropli
już nie płynie, bo po co
 
jak masohista zaakceptowało
że cierpieć trzeba
 
w bezsensownej walce
o resztki nadziei i miłości
 
tylko czekać ostatniego
drgnienia, stając na baczność
 
oddać hołd i uronić ostatnią łzę


number of comments: 6 | rating: 1 | detail

Slawrys

Slawrys, 7 april 2011

pamięć

gdzieś tam wędrujesz
droga wyłożona kostką
brukową

niczym uczucia tych
co stracili smak życia
i snów

wyrywasz po kartce
historie marzeń zapisaną
w księdze

tylko pomniki świadczą
są tacy co pamiętają
Katyń

męczęństwo i męstwo
czy była coś warta ich
śmierć?


number of comments: 5 | rating: 2 | detail

Slawrys

Slawrys, 5 april 2011

most ekfraza VII

zbudowne marzenia
w szkle i metalu
 
miało być na wieki
 
dziś pustka
rdza zżera wspomnienia
 
a w rozbitych szybach
wiatr hula
 
przemijanie wielkości
na szczycie złomowiska


number of comments: 13 | rating: 7 | detail

Slawrys

Slawrys, 5 april 2011

dom !

samotności radość
tego co prawdziwym
szczęściem
 
po 42 latach tylko
trzy miesiące wracałem
z radością
 
do domu gdzie
otwarcie drzwi dawało
uśmiech
 
ciszę i spokój
i nadziei na śmierć
czekałem
 
już odeszły
wspomnienia i marzenia
tylko umrzeć
 
zostało


number of comments: 17 | rating: 4 | detail

Slawrys

Slawrys, 25 march 2011

na pocieszenie

musi być nadzieja
w sztuce pocieszania
wbity nóż w plecy
da się wyciągnąć
 
poprawa sytuacji
i to znacząca
ciesz się z losu
mogli pchnąć głębiej
 
jeszcze jesteś młody
jako kaleka
tyle krwi wypić
mogą oprawcy
 
ciesz się życiem


number of comments: 8 | rating: 7 | detail

Slawrys

Slawrys, 24 march 2011

obraz w mgle

tam gdzie mgła
roztacza swe ramiona
siega chwil
zatartych w bieli gęstej
 
lekkim ruchem
odsłaniasz twój obraz
w toni wody
rozmazuje się wspomnienie
 
tego co z radością
tworzysz
a gubisz we mgle
bądź muzą
 
trwaj, trwaj nawet jako obraz


number of comments: 5 | rating: 7 | detail

Slawrys

Slawrys, 19 march 2011

gdzie historia mówi pomnikami

wśród ruin uczuć
stacza się ze wzgórz
pamieć chwil
 
Ty, tak kiedyś wspaniała
stałaś się już tylko
pomnikiem świadectwem
 
tego co przemineło
zatarło każdą myśl
już bez twarzy
 
stoimy naprzeciw wspomnień
zachwycamy się
tym co było
             a nie jest
             spójrz tylko ruiny
             tyle zostaje z marzeń i miłości


number of comments: 12 | rating: 6 | detail

Slawrys

Slawrys, 19 march 2011

dla niej

szmata mówi
kocie
za ''starą'' się uważa
 
wśród dziadów
nienawistnych 
prym wiedzie
 
czuje się wielka
gdy ma wkoło
takich jak ona
 
szmata szmate
prześciguje
i intrygi knuje
 
szydź i miałcz
bo jesteś niczym
swą wielkość
 
w nicości budujesz


number of comments: 8 | rating: 0 | detail

Slawrys

Slawrys, 17 march 2011

myśl IV dla Natali

zamknięty w klatce
me serce nabite
na szpilce
choć piękno jest,
zamarło,
w Twej dłoni
ożywam,
łzy ronisz
goją serca
ranę,
kropla po kropli
zmywasz
stare sny,
odlećmy wolni
nad obłokami
chwil zapomnienia
w przestworzach
uczuć
niesieni radością
życia


number of comments: 7 | rating: 4 | detail

Slawrys

Slawrys, 16 march 2011

Sara

to dziwne Twój cień
rozświetlił mrok
 
choć wiem kim jesteś
światło wlewasz
 
w każdą myśl zerwaną
uśmiech delikatny
 
tańczysz taniec zwycięstwa
na popiołach uczuć
 
zmieniasz się co chwilę
tylko nie Twój cień


number of comments: 11 | rating: 6 | detail

Slawrys

Slawrys, 16 march 2011

na wieki

tam gdzie na rozdrożach
krzyż zarzucili bliźnim
na barki

znaleźć wśród kłamstwa
sens prawdziwych łez
krzywdy

podarować uśmiech chwil
marzeń zmielonych w maszynie
zawiści

cieszyć się nadzieją
że wśród ciszy i snów
choćby wiecznego spoczynku
odnaleźć

da się, te najpiękniejsze uczucia


number of comments: 13 | rating: 8 | detail

Slawrys

Slawrys, 14 march 2011

barwy (ekfraza V)

tam gdzie w szarości
zatrzymałem sny
 
w cieple dłoni otwartej
znalazłem chwilę
pełną kolorów
to ty, ulotna delikatna
 
ożywiasz myśli
otwierasz skrzydła
jak motyl 
odfruniesz! zostań!
 
nie gaś nadziei
barw radosnych


number of comments: 18 | rating: 6 | detail

Slawrys

Slawrys, 12 march 2011

wiosenne zagadki

wśród gór, droga powrotu
już zieleń budzi się
wydziera bieli monopol
na przewagę nad kolorami
 
spojrzeniem zbieram
z wiecznych szczytów
wspomnienia skute śniegiem
a i pod lasami jeszcze zima
 
chłód, a w sercu
zagadka wiosennych ociepleń
co się budzi, a co
nie obudzi? zaśnie na wieki.


number of comments: 9 | rating: 6 | detail

Slawrys

Slawrys, 6 march 2011

siostrom i braciom

otworze rany waszych krzywd
nie z mojej winy
 
z mojej krwi choć może wasze
zabliźnią się, stańcie
 
kiedyś nad historią waszą
i z dumą pamiętajcie
 
zemsty znaleźliście finał
a w krwi ukojenie
 
wiem że nic wam nie zwróci
tego co kochaliście
 
jak i mi nigdy nie odda
marzeń, dzieciństwa i snów
 
i miłości


number of comments: 0 | rating: 4 | detail

Slawrys

Slawrys, 5 march 2011

bez nadziei

w sercu już tylko
licze niechciane
ciernie
uczuć niezaznych
smaku nie poznam
choć
już nigdy marzeń
dotknąć nie da
tłum
bo po co ci one
licz rany i ciesz się
życiem
kaleki obdarty
z wspomnień
radości
chwil
nie przeżytych


number of comments: 13 | rating: 3 | detail

Slawrys

Slawrys, 5 march 2011

smak (ekfraza)

po krawędzi balansuje
jak po cienkim szkle
smak pierwszych kropel
 
stara granica dobra i zła
gdzie znajdziesz
odwieczną walkę
 
życia uśmiechu, zabawy
a i jej tragiczny
finał  w ramionach
 
rozpaczy i łez
czasem nie Twoich
więc pomyśl, zastanów się


number of comments: 7 | rating: 5 | detail

Slawrys

Slawrys, 27 february 2011

cywilizacja obłudy

nie czyniąc fałszywego świadectwa
uknuję intrygę, podeptam Twe
                       marzenie
w szyderstwie, pławiąc się
jak we własnych odchodach
                      spełnienie
wiem jak niszczyć, to tylko
potrafię, w zazdrości własnej
                       wytchnienie
Judaszom nie muszę płacić
są tacy jak ja, smak zakłamania
                      świadczenie
w zaszczuciu miłości odnalazłem
sens niszczenia bliźniego
                       odczłowieczenie
 
ps; ze szczególną dedykacją dla szmat szyderczych
     wiem tendecyjne  i w topornym stylu....:)) ciekawe
      jak to skomentujesz...:))
szmata szydercza--osoba o cechach charakteru
                             i ideologii opisanej w wierszu


number of comments: 39 | rating: 4 | detail

Slawrys

Slawrys, 27 february 2011

spacer

w ciszy siedliśmy
przy końcu, spaceru
przez nasze życie
 
na ławce, gdzie
już między nami
tylko puste miejsce
 
wśród drzew, jesiennych
wspomnień otulonych mgłą
już nie mamy siły
 
spoglądać sobie w oczy
nawet nasze dłonie
bardziej nieśmiałe
 
już niechcą znaleźć
wspólnej radości
czy pamiętasz?


            


number of comments: 4 | rating: 3 | detail

Slawrys

Slawrys, 26 february 2011

kobiecie nie puchowi marnemu

czekałem tej chwili   
zapachu włosów
oddechu na mej piersi
wtuleni w ramionach
 
pocałunkami dotykiem
łączymy ciała
oddaję to co mam
i otrzymuję od Ciebie
 
cudownie Twe serce bije
coraz szybciej
ciepło myśli
między nami
 
uzupełniamy się
a Ty oplatasz mnie
rozkoszą bliskości
unosimy się gdzieś
 
gdzie oboje
spełniamy i wypełniamy
                   nasze uczucia


number of comments: 24 | rating: 5 | detail

Slawrys

Slawrys, 25 february 2011

prawie na krzyżu

już nikt
nie płaci srebrników
wyda cię każdy
ideologia górą
przyjemność
w ranach Chrystusa
a w cierpieniu radość
ale nie w swoim
tylko bliźnich
 
nakarmisz głodnego
dopiero
gdy łzy
z oczu mu kapią
a klęcząc
błaga o litość
 
w swym triumfie
i glorii zwyciestwa
czujesz się wielki
to nie ja upadłem
na kolana
a zrobiłem co mogłem
by to on
zrozumiał
kto tu bogiem
 
na koniec tylko
westchniesz
i powiesz
musisz się nauczyć
błagać
i wybaczać

......ale to właśnie tak jest, że to ofiara ma wybaczać

      myślałam że to rozumiesz, wtedy byłbyś ''ponad''
      miłość jest silniejsza niż nienawiść. Silniejsza
      nawet jak śmierć......
 


number of comments: 26 | rating: 9 | detail

Slawrys

Slawrys, 25 february 2011

4 pory roku uczuć (ekfraza)

spakowałaś uczucia, w chyba
zbyt ciężki bagaż, dla mnie i dla Ciebie
 
między nami już tylko w kałużach łez
co spłynęły z serca, cienie przeszłości

mówisz; jesteś tradycjonalistką, spójrz
nawet drzewa przyczarniały od smutku
 
a w oddali majaczy zimy chłód, co ściśnie
resztki nadziei w zmrożony sopel, pamiętaj
 
czasu nie zatrzymasz, ani nie cofniesz
znaczenia słów żegnaj, mam tylko marzenie
 
tam gdzie dojdziesz, wiosny i lata zaznaj
wśród ciepła słońca, i nie rozpakuj  walizki
 
naszych wspomnień, bądź szczęśliwa
zapomnij że zostawiasz jesień


number of comments: 9 | rating: 9 | detail

Slawrys

Slawrys, 23 february 2011

twierdza

zbudowałem twierdze na skale
i sumieniu nie swoim
przeciw bliźniemu swemu
na znak pokoju

nie do zdobycia przez wrogów
co na tym samym zbudowali
swoje sumienia i czyny
sny o potędze i sile

a czas zrobił swoje spoglądam
na resztki murów już zdobytych
tam gdzie wiatr tylko mówi
dobranoc wędrowcom zbłąkanym

sen o potędze rozwiał się
wraz z ciszą jaka tkwi
wśród pustych baszt
ile jeszcze takich twierdz upadnie


number of comments: 6 | rating: 4 | detail

Slawrys

Slawrys, 22 february 2011

brzeg

w majestacie Twoim
rozbijają się moje myśli
jak fale morskie
o skalny brzeg
 
za każdym atakiem zwątpienia
sięgasz po stare chwyty
spójrz trwam, burze
sztormy przeminą
 
jak w krainie łagodności
ujarzmiony żywioł
obmywa stopy skał
lecz to nie cisza
 
ten szum jak szept
 
wciąż kocham w pamięci
chwile gdy po stromych
stokach kaleczyłem myśli
i zawsze to jest wiara


number of comments: 35 | rating: 5 | detail

Slawrys

Slawrys, 21 february 2011

chwile nadziei

nadzieja chwil których
jeszcze nie znamy
gaśnie w walce płomieni
ciemności snów przeszłości
 
nadzieja chwil nie spełnionych
marzeń co wolne płyną   
wraz z łzami po policzkach
jak kryształy uczuć
 
nadzieja chwil piękna
bez tchu rozpaczy
pamięci słodycz czy gorycz
nocy zastępy nieprzeniknione
 
nadzieja chwil miłości
...............................
...............................
a jeśli to pustka                  


number of comments: 5 | rating: 4 | detail

Slawrys

Slawrys, 19 february 2011

'tata-be

parszywe realia siedze
przy córeczce ma 5 lat
poparzenie cewnik
komunistyczny dupek
w białym kitlu, szydzi
''męska zmiana przyszła''
tak jak by wiedział co to jest
zapierdalać na trzy zmiany
praca, remont ''domu'', szpital
i dziwka w nocy pieprząca bzdury
do ucha, nie śpie od lat czuwam
słucham co chrzani
 
dwa miesiące wreszcie jest w ''domu''
atak astmy, znów szpital
pizdencje zamknęły się w swej kanciapie
ktoś zawsze jest przy dzieciach
prosto z pracy przy niej
wychodząc rzuciłem; pa córeczko
będę jutro, ale miałem jatke
 
pochlipującą dziewczynkę spotkał
ordynator poza szpitalem
poznał ją i pyta; a ty gdzie idziesz?
- do taty idę
odprowadził ją na oddział
przyjąłem pretensje na drugi
dzień ze stoickim spokojem
 
w końcu ktoś musi być zły
                       TATA


number of comments: 10 | rating: 5 | detail

Slawrys

Slawrys, 18 february 2011

pomniki uczuć

zmięte uczucia zbieram z zadeptanego chodnika
wybrukowanego wartościami przebrzmiałych przysiąg
 
rozwijam je wraz z wspomnieniami oczu wpatrzonych
radośnie w zielone szczyty pełne cmentarzy historii
 
w krętych uliczkach gubie zawiłe propagandy sukcesy
wraz ze śmiechem szyderców i ich głupotą
 
wstań wśród tłumu rycerzu żolnierzu człowieku
chcesz walczyć ale o co? o prawdę! o wolność!
 
przechodząc spójrz na pomniki, tylko cokoły zostają
ci co walczą zmieniają postacie na nich stojące
 
dzisiaj ty, jutro on z orderem na piersi będziecie
na zmianę tak stać i walczyć z każdym zwrotem pamięci
 
aż po miłości kres .....miłości i  śmierć


number of comments: 2 | rating: 3 | detail

Slawrys

Slawrys, 17 february 2011

wolne serce

powstań walcz, zrywa się
tłum, może dla ciebie
za późno by odkryć nowe brzegi
 
lecz pieśni śpiewają o tych
co zgineli przelali krew
za wiarę i braterstwo
 
owinięty w sztandar
uczuć i łez staniesz się
snem tych co przeżyli
 
dzieci z kwiatami i
matki z łzą w oku staną
i inni też nie zapomną


number of comments: 8 | rating: 5 | detail

Slawrys

Slawrys, 15 february 2011

projekt or x 7-(ekfraza)

wciąż pamiętam te chwile
unoszą się wsród marzeń
 
zapomnianych, pogrzebanych
wraz z rozstaniem, trochę czerni
 
pomiędzy wplata się promień
światła, twoja dłoń wyciągnięta
 
już nie wiem sam, czy chciałaś
zatrzymać mnie? czy powiedzieć
 
dość!, odejdź!, pozostaw!
 
odszedłem, mam już tylko
jak fotografie, sen o tobie
 
śpisz tak słodko, a ja czuwam
przy Tobie, wróć proszę
 
wraz z ustami i snem o poranku
                      będę czuwał


number of comments: 11 | rating: 7 | detail

Slawrys

Slawrys, 15 february 2011

surfowanie--ekfraza

tfu...ale fucha, od godziny
prostuje za nimi kilwater
 
spoglądam na ich mądre
miny, zamyśleni
 
zapatrzeni w brzeg
podziwiają zabytki
 
jakby wiedzieli jak się
żyje na co dzień
 
oglądając i podziwiając
''turystów-zabytki''
 
więc uśmiecham się
do nich jak i oni


number of comments: 3 | rating: 4 | detail

Slawrys

Slawrys, 14 february 2011

blizna

sygnet z oczkiem, kupiłem
 
kiedyś miałem obrączke, złotą
wypadek, mało palca nie straciłem
została blizna a z obrączki pogięty
rozcięty złom, przeznaczenie
 
marzyłem, będziemy szczęśliwi
ja i ty, nie pomyślałem
twoje inne, w nagrode wrócisz
do swej pierwszej miłości
 
część mojego marzenia spełni się
 
będziesz szczęśliwa, dopniesz swego
a ja mam sygnet z oczkiem, jednym,
kochałem, cena za twój uśmiech
i zielone oczy, i blizne na palcu
                     na zawsze


number of comments: 9 | rating: 4 | detail

Slawrys

Slawrys, 13 february 2011

prysznic II

ciepło kropel, uderzają po ciałach

glaszczą pieszczotą spływającego ciepła

wraz z pocałunkami dotykiem dłoni

razem wtuleni szukamy się  ustami

cieplej, coraz cieplej

układamy się w tańcu kropel i ciał

namiętna symfonia spływająca

przez myśli, pocałunki dotyk

dociera wszędzie wypełnia nas

jeszcze....jeszcze


bądź, trwaj raduj melodią namiętności

tak, właśnie tak, we mnie i
               przy mnie


number of comments: 14 | rating: 3 | detail

Slawrys

Slawrys, 12 february 2011

prysznic

ciepło kropel, uderzają po ciałach

głaszczą pieszczotą spływającego ciepła

wraz z pocałunkami dotykiem dłoni,

razem wtuleni szukamy się ustami

cieplej, coraz cieplej

układamy się w tańcu kropel i ciał

namiętna symfonia spływająca

przez myśli, pocałunki, dotyk

dociera wszędzie wypełnia myśli

jeszcze ....jeszcze

brrrr...

a finał jak zawsze; noc mineła na daremnie była dupa
ale ze mnie


number of comments: 13 | rating: 2 | detail

Slawrys

Slawrys, 10 february 2011

zapałki / ekfraza/

idę wyboistą drogą
wiedzy, nauka
każdą chwilą
zbieram to co zgubił
dorosłych świat
o! zapałki!
poznam sens ironi
''jak się nie poparzysz
  to się nie nauczysz''
rozsypane zbieram
po jednej
poznam ich cenę
stop, coś świta w głowie
jeszcze raz, spojrzałem
na nich, chyba wiem
poparze się
będę jak oni:
będę stał, patrzył
czekał z radością
aż się ktoś poparzy


number of comments: 20 | rating: 9 | detail

Slawrys

Slawrys, 8 february 2011

do konkursu ''ekfraza''

'' co w tym jest''

wiatrem gnany, bez wytchnienia
nie mam sił, zatrzymać się
a jednak, może warto,
znalazłem pudełko zapałek

 dziwna magia, ze środka
wyciągam po jednej - podpalam
i jak pożar myśli
 rozpalają chwile

szybko gasną - wypalają się
i tak po koleji, ooo o!
ostatnia, zostawie
muszę mieć coś co nie spłoneło


number of comments: 17 | rating: 5 | detail

Slawrys

Slawrys, 7 february 2011

Za naszą i waszą wolność

stanąć wśród was
tych co zgineli

nie! - nie zgineli
stali się wolni od nienawiści

przekłamań historii
ginąc dali świadectwo

walki na wszystkich frontach
wojny: zbrojnej, ideologii, płci

''diamenty rzucone na szaniec''
poświęcone dla ogółu

ofiary muszą być poświęcone
czy z własnej woli....czy nie...!
 tym co zgineli lub jak kto woli budowali przyszłość
                                                                        S.R.R.

ps: w komplecie do tego ilustracja w grafikach


number of comments: 7 | rating: 0 | detail

Slawrys

Slawrys, 5 february 2011

dom

zgubione klucze
marzeń do drzwi
zostawione pewnie
gdzieś za progiem
               życia  
spogladam w okno
na świat, zasłona!
tłum nienawistny
niszczy fundamenty
                 życia 
a tylko marzyłem
siąść przy kominku
ogrzać się uczuciami
nawzajem danego
                 życia 
już nie patrzę
wstecz ani w przód
było mineło
cena bezsensownego
                  życia 
dom...proszę,
chociaż....domek...
nie......trudno...
rozumiem.... cena
                   życia wśród was
                           bezdomny


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Slawrys

Slawrys, 3 february 2011

pod powiekami II

pod powiekami już nie maluje
cieni, uczuć bezbarwnych
nie wypełni tęsknota 
                          tego co było
przeszłości cienie przeganiają
każdą dzisiejszą myśl
co kropla po kropli spływa
                         jak lepka...krew
wiem, to już tylko podsumowanie
strat bez zysków
zapłaciłem za to
                         że kochałem
może bardziej poznałem
 cenę naiwności i marzeń
ufać i kochać
                         czasem błąd

ps;dzieki Kim Jo za uswiadomienie
    brutalne,bolesne ale otwiera oczy


number of comments: 18 | rating: 1 | detail

Slawrys

Slawrys, 25 january 2011

pożegnanie

w promieniach gasnących
              ciemności przedsionka
zrywam ostatnie chwile 
              radości i ciepła wspomnień
wiem, już wiem to było
              zgasło jak ostatni promień słońca
w ciemności zaplątany
              świtu nie szukam
brzasku radości nie znam!
              więc ciemności nie rozpaczam
mam tylko tych kilka promieni
              ulotnych chwil...
zatrzymanych-zatrzymanych na zawsze
              z zachodem-zachodzącym
uczuciem za horyzont życia
             
 


number of comments: 3 | rating: 1 | detail

Slawrys

Slawrys, 11 january 2011

wspomnienie

zatrzasnąłem mego serca drzwi
                         teraz nie tęsknie
wyrzuciłem marzenia
                         i tak już nie potrzebne
dorzucam tylko czasem 
                         kilka szczap wspomnień
do ogniska uczuć tych
                         co były warte
warte ciepła i blasku zachodzącego życia


cóż teraz w samotności
                         odmierzam każdą chwilę
aż znajdę się tam 
                         gdzie odnajdę mą miłość
gdzie marzenia nie są złem 
                         spotkamy się znów
nasze dłonie już na zawsze razem
                          przemierzymy bezmiar uczuć
wśród zapomnienia tego co zadało rany


wiem,wiem nie zmienie biegu rzeki
                          ale serca nie podziele
na dwie walczące strony
                          konfliktu uczuć
krwi żądne rozpaczy bezsensownej 
                          szukać w ucieczce
konfrontacji zapomnienia
                          po co! kac wspomnień
nie wymarze tego co było więc z radością:


 czekam każdego dnia może
                          ostatniego w tym świecie
wciąż dorzucam
                           tych pare chwil wspomnień
do ogniska uczuć i marzeń,
                           że z wiatrem nadzieji
spotkam twe serce
                           uniesiemy się gdzieś tam
gdzie miłość nie rani a serca wolne żyją uczuciem


number of comments: 2 | rating: 2 | detail

Slawrys

Slawrys, 6 january 2011

miłość czy głupota

''umrzeć przyjdzie, gdy się kochało
 wielkie sprawy głupia miłością...''  K.K.Baczyński
 
głupią miłością spraw pogmatwanych
              historii ludzkich krzywd
śmierci wytchnienie
              umrzeć, umrzeć w ramionach
poszarpanych uczuć
              zerwać okowa-kajdany bólu
wolnością duszy wołać
              gdzie? gdzie? gdzie jest?
ten wielkich spraw świat
              w trybie machiny hien
wśród jęku wspomnień
              tych co rzucili na szaniec
życia kwiat - życia sens
              mogli jeszcze kochać !
co? co kochać ?
              hmmm.....głupią miłością!
zerwanym sercem młodości
              ideałów szumnych wykrzyczanych
lepiej jest umrzeć niż żyć
               dla głupiej miłości !
     


number of comments: 0 | rating: 1 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: podarunek od losu, ile wystarczy, zmysły, mgła w nowy dzień!, pułapka uczuć!, wczorajsze światło!, jesienny księżyc, zaułek ciszy!, na jawie i we śnie!, szczery czas, leśne jezioro, związek słów i życia, na syna grobie, po śmierci, gest losu, benefis, Pryma-Aprilis a życie!, między rzezią a sumieniem, grozili, prawie oda do hierarchy!, gdy przestajesz czuć!, po staremu!, to nie-miłosierdzia czas!, klatka; wersja: niebo!, Nie z łez, a z faktycznych mitów!, tyle milczenia ile odebrano słów!, listopadowe kamienie, zadyszka listopadowa, rocznica bycia sierotą, efekt dobra i zła, cierpliwość XVII, cierpliwość XVI, kolory nawet trzy, cierpliwość XV, cierpliwość XIV, cierpliwość XIII, 29 lipca 2011 - rocznica operacji a nawet zabiegu, prawda ich zabolała, cierpliwość XII, cierpliwość XI, cierpliwość X, cierpliwość IX, cierpliwość VIII, cierpliwość VII, czas cierpienia! czas świadectwa!, "wybór mniejszego dobra", cierpliwość VI, cierpliwość V, typ wojenny!, cierpliwość IV, cierpliwość III, cierpliwość II, cierpliwość, zaduszki listopadowe, nie jest tak zimno!, zgniłe owoce życia wśród nich, bagno jesienne, był taki dzień, jedno cierpienie w te czy we w te!, jutro martwe jak zawsze, ku wolności! ku śmierci!, rzeź to czy ludowa tradycja, być inny - nie da się, smak normalności, ”świeżo opłukane”, dzieci z piekła zrobią niebo, owocowe realia, kierunek dobry, smak nie ten!, uczucia podano!, spokoju im nie dali, nieumiarkowane myśli, biały bukiet, ostatni oddech, niewolnicy nienawiści!, marsz na fujarkę i lutnie w tłum, niebo w zasięgu wzroku, toast jakich wiele, "o jedną myśl za dużo", pułapka, "spacer jakich wiele, tęsknota niejedna", malowanie w myślach, "odnajdę kiedyś te marzenia", ludzie potrafią, nie ma się co przejmować, może niedługo koniec, ”można nie cierpieć! pamiętam!”, "potok jakich wiele - kamień kamieniowi nie równy", "to nie samotność, czekam na śmierć, i tak wasza nienawiść nie zabije, wspomnienia czy marzenia?, czasem coś uschnie, złodzieje życia, "jak to nie zazdrość to co?", w tamtym ogrodzie, taka iskierka, profil zapomnienia, ”jeszcze mają siłę trwać”, w ogrodzie piwoni, bez ogródek powiem, kolory i zapachy, znam ten zapach, "brzeg uczucia co czeka światła", "niezatapialna pamięć o Titanicu", 10 kwietnia, Grób Pański, tamten blask, przystanek do zapomnienia, pomilczymy?'**, przywitaj czasem dni niechciane, posolony pociąg do życia, kolor istnienia, zostaje coś na zawsze, kogucik zawstydzony bez łepka, smutne dziecko smutne życie ale szczęśliwa śmierć, kogoś muszą zaszczuć, za oknem nie ma uśmiechu, czas krwi i kłamców, Taki Fortel, potrawa słona o słodkim odcieniu, spokoju im nie dali, zima też piękna, sens szczęścia, smutno o radosnych chwilach, kierunek, sprzedaje za free, z serca do myśli, emigracyjna tragedia na Y., cud wojny, ku chwale skalpela, moja, ale w niej obcy, wybory bez wyboru, letnie deszcze, i tak pozostaniesz w sercu, na zgliszczach, ulotnie po kres, to tylko krew, bez nieba, odrobiny zielonych, darowane, gnijącej truskawce, rozkaz, pojękiwanie prawie rozkoszne, jęczenie radosne, sen o marzeniach, bez ciebie, koniec majowych dni, operacja, mur, umieranie powolne, biel i czarne,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1