28 august 2019
podarunek od losu
nie potrzebuję już iść na przód
cofać się też już nie ma sensu
wczoraj przestało się upominać
o westchnienie i spojrzenie choć raz
na tamte uczucia spotkane przypadkiem
były zbyt bliskie serca i marzeń
dziś wciąż patrzy pod nogi losu
przecież droga jest jaka jest dla faktów
stanie się pewnie kolejny cud
nie skaleczę myśli cudzą miłością
jutro już nie jest potrzebne do życia
ma za wiele bagaży i kilka ran,
jeszcze są nie rozliczone marzenia
pewnie upomną się o swoje pięć minut
a ja już nie idę do przodu z takim losem
chciałbym cofnąć uczucia do pierwszej myśli
19 november 2024
0010.
19 november 2024
0009.
19 november 2024
0008.
19 november 2024
Metaphysics Of ShrineSatish Verma
18 november 2024
1811wiesiek
18 november 2024
0007.
18 november 2024
0006.
18 november 2024
Śpiew ptaków to są myśliEva T.
17 november 2024
Too PrudentSatish Verma
16 november 2024
Collective LossSatish Verma