3 listopada 2010
Nagość
Ogród w listopadzie już tylko tli się
jeszcze płoną derenie chłodnym językiem
można dotykać ostatnie róż zimne płatki
szeleścić ale płycej oględniej
żeby nie mieszać porannych mgieł
z niebem które ledwo dyszy.
Zmiana w ogrodzie wychodzi
powoli wspina się po drzewach
drżących z zażenowania jak starcy
obcą ręką niecierpliwie rozbierani (do snu)
z figowych liści.
14 maja 2025
wiesiek
14 maja 2025
Toya
14 maja 2025
Bezka
14 maja 2025
Misiek
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
wiesiek