12 october 2010
Duch? Obecny!
po pewnym czasie, ktoś, już nieobecny - pięknieje, robi się młodszy
smuklejszy; zamiast rąk ma dłonie które błogosławią i zwykle
nic nie mówi tylko jest - się pojawia; patrzy wzrokiem głębokim jak
czarna dziura. później odpływa, bo nie działa na niego siła
ziemskiej grawitacji.
czasami zamajaczy na polnej drodze umysłu - stojąc jak cel nieruchomy
lub siedzi za stołem niby w gościnie i, ani jeść nie chce, ani pić, ni odejść
jakby nie wiedział, co dalej?
tak mam z duchem ojca, który coraz to przeźroczyścieje- niemożebnie
odmłodniawszy, aż mi wstyd, że robię się przy nim taka mała
(choć lat mi przybyło), tak bezradna... a on nigdy nie wziął mnie
na kolana, w oczy nie spojrzał; nigdy nie powiedział -
moja kochana księżniczko - tylko sadzał na taboret z lodu
i krążąc niczym kondor wkoło padliny - prawił te swoje bzdurne
morały - wydziobując wątrobę i policzki.
24 april 2025
wiesiek
23 april 2025
wiesiek
22 april 2025
wiesiek
21 april 2025
wiesiek
19 april 2025
wiesiek
19 april 2025
Eva T.
18 april 2025
jeśli tylko
17 april 2025
Eva T.
15 april 2025
ajw
15 april 2025
Marian Banaszak