25 october 2010
Droga
Umysł wolny od stałego wyobrażenia o kimś,
kto czyni coś dla kogoś innego, jest jak słońce
promieniujące samo z siebie*
Staram się wejść tam gdzie nikt
już nic dla kogoś nie robi.
To etap wspinania się na trudny szczyt.
Są przerwy kiedy na prawdę dalej nie mogę.
Śpię częściej.
Jesień - właśnie nią idę.
Przeczuwam zaledwie
że inni mogą iść również - po stronie
przeciwnej lub obok
więc czasem rękę podaję, by się trzymać.
I tak powiem: na szczycie
już nie będę sobą - popatrzę w dolinę
nie swoimi oczyma
jak słońce, które zachodzi
za różowy
horyzont.
*
lama Ole Nydahl
2 november 2024
This ViolenceSatish Verma
1 november 2024
Ale róże kwitną dalej,Eva T.
1 november 2024
Wpadła w pokrzywyJaga
1 november 2024
0111wiesiek
1 november 2024
Don't Sell You ThoughtsSatish Verma
31 october 2024
Vision In DarkSatish Verma
30 october 2024
Słoneczko poplonoweJaga
30 october 2024
Kruchość.Eva T.
30 october 2024
We Were Too ProudSatish Verma
29 october 2024
Jesień mnie cieniem zwiędłychEva T.