15 september 2010
pękła bańka zaufania
zapach nasienia zastygł mi w nozdrzach
roznosi sie wokół patetyczny nastrój
znowu mi zimno
i boję się jutra
obiecywał nie raz
nie dwa
ponad 10 chyba
nie wiem
już przestałam liczyć
gdzie sens istnienia
małżeństwa
miłości?
potrafi odmówić
wypiąć się tyłem
i wspomóc się sam
lewicą
prawicą
fotkami na necie
pierwszego listopada zapalę znicz
pod koszem na śmieci
by uczcić pamięć
być może naszych dzieci
które zginęły
śmiercią tragiczną
zdławione w najtańszej chusteczce higienicznej
9 may 2024
0905wiesiek
8 may 2024
0805wiesiek
8 may 2024
Touching EverywhereSatish Verma
7 may 2024
0708wiesiek
6 may 2024
Taking RevengeSatish Verma
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma