Florian Konrad, 14 maja 2017
I. Wszystkie nasze dzienne plagi
Wyobraź sobie październik. Może być każdym innym miesiącem, najlepiej wiosennym, lub letnim. Może w ogóle nie zaczynać się i nie kończyć, jak prosta w matematyce. Czas - kapliczka gdzieś na granicy historii, na rozstajach (... więcej)
Nieodgadniony, 10 maja 2017
PROLOG
Tomek idąc po mokrym chodniku, układał kolejny wers w myślach. Gdy uznał, że jest gotowy, zatrzymał się i dołączając go do reszty, zapisał w komórce. Powietrze miało zapach deszczu, który padał niedawno, a uliczne latarnie rzucały światło na budynki, nad którymi panowała (... więcej)
. ., 23 kwietnia 2017
- Pora spać, zanim się wstanie. Na dobre. – oznajmia głos i pyta - O czym chcesz śnić?
- Więc to już? - odpowiadam z wiecznym zdziwieniem.
- To już. – powtarza.
- Pod świętym obrazem matki przykrywają nas wszystkich - mówię - żywych, zmarłych, puchową kołdrą, wielką jak (... więcej)
Leszek Czerwosz, 23 kwietnia 2017
Przygotowania szły całą parą. Śmieszne. Przecież bywało, że para szła w gwizdek, ale kto to dziś rozumie. Już wszystko jest elektryczne i ekologiczne. Siostra katka była zawsze ładnie ubrana. Nawet przesadnie ładnie. Ponieważ wystawiona była na ustawiczne kontakty, ze starszymi zazwyczaj (... więcej)
hossa, 10 kwietnia 2017
Prawdopodobnie wszystko nam się wydaje. Dźwięki tej harfy, czy wątek miłosny. Kochankowie, których spotykamy w powrotnej drodze do Imperium Zajączka - po coś się wydają. Spójrz Pocosiu, teoretycznie w tym miejscu nie powinni byli się zdarzyć.
- To jest całkiem prawdopodobne – (... więcej)
hossa, 6 kwietnia 2017
- To zagraj ze mną – zaprasza do zabawy Pocoś i kładzie przede mną cztery monety.
- I co mam z nimi zrobić? – pytam, bo znam różne gry, ale tej akurat nie. Poza tym, nie spodziewałam się, że w Imperium Zajączka hazard jest dozwolony. Ciekawość bywa jednak silniejsza od powagi (... więcej)
hossa, 4 kwietnia 2017
Jest doskonały i pełny. Nic w nim nie brakuje, wszystkiego mamy w świecie pod dostatkiem, że tylko brać i dawać. I właściwie bardzo mi się podoba pocosiowe objaśnianie świata, szczególnie wiosną, kiedy wokół się zieleni, wybuchają z ziemi krokusy, jest piątek, czy sobota i jest (... więcej)
hossa, 2 kwietnia 2017
Tak przy okazji niespełnionych snów w Imperium Zajączka, nie sposób nie wspomnieć o tej kobiecie – Królowej Pucharów, jeśli już się pojawiła. Ileż wieczorów zastanawiałam się po co ona uganiała się za tym bladolicem Ashleyem? Atlanta płonie, do Tary daleko, a ona nic tylko Ashley (... więcej)
hossa, 1 kwietnia 2017
W zajączku, a zajączek w dłoni. Cały mój. I tylko nijak nie widać Niespełnionego Snu. O czym on jest, chociaż zajączek prawie przeźroczysty, prawie pastelowy i prawie okrągły. Trzeba zajączka otworzyć. Ot, tak: przekręcić i już – doradził mi Pocoś – Kiedy go otworzysz sen wypłynie, (... więcej)
hossa, 31 marca 2017
Bo jakie Imperium Zajączka? Przecież jechaliśmy do Nikąd? – i nawet tego zdziwienia nie wyraziłam głośno. Podróżowałam przecież z Pocosiem, z którym wszystko może się w drodze wydarzyć, jak na przykład cisza na placu budowy metra o dziewiątej rano, czy tsunami w szklance, do połowy (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
17 stycznia 2025
kołysz mnie kołyszajw
17 stycznia 2025
Na huśtawceJaga
17 stycznia 2025
1701wiesiek
17 stycznia 2025
1984prohibicja
16 stycznia 2025
16.01wiesiek
16 stycznia 2025
Wszystko odchodzi w obojętneArsis
15 stycznia 2025
*** *sam53
15 stycznia 2025
Wciąż i wciążabsynt
15 stycznia 2025
Zatamować przeciekającyabsynt
15 stycznia 2025
0032absynt