27 października 2018
Drabble (Urodziny Babki)
Dębowy stół na stylowych nogach
trochę się podniszczył, ale nadal wygodnie
zasiadła przy nim grupka, zwana rodziną.
Tylko gdzie się pochowały uprzejmości od zawsze
obecne przy smakowaniu różnorodnych potraw?
Modlitwę przed posiłkiem zignorował wuj Lewin,
a ciotka Pistacja kpiła z wymyślnych przystawek.
Zaściankowość – skwitowała migiem elegancka Polcia,
puszczając oko do krewniaka Nowiutkiego,
nazwanego tak przez babkę, z racji młodego wieku
i upodobań do nowalijek.
Żarcie jak na weselu w remizie - ocenił młodzieniec,
gdy podano schabowego z kapustą i sięgnął szybko
po sałatkę ryżową. To teraz stało się modne –
zaznaczył z ironicznym, nieco krzywym uśmiechem.
Po chłodnym toaście nastąpiła... burza z piorunami.
17 listopada 2024
piekło czyli parzyYaro
17 listopada 2024
Moje szczęście poszłoMarek Gajowniczek
17 listopada 2024
1711wiesiek
16 listopada 2024
listopadowe zakochaniesam53
16 listopada 2024
na wiekiYaro
16 listopada 2024
1611wiesiek
16 listopada 2024
Brzoskwiniowevioletta
16 listopada 2024
Katastroficzny dramat...dobrosław77
15 listopada 2024
Bez zapowiedzisam53
15 listopada 2024
1511wiesiek