Marek Jastrząb, 7 lutego 2012
Witam
serdecznie i w imieniu redakcji tygodnika literacko-artystycznego pisarze.pl proszę
o poparcie apelu do ministra B.
Zdrojewskiego, a także o powiadomienie innych zainteresowanych losami kultury http://pisarze.pl/publicystyka/2050-apel-do-ministra-kultury-i-dziedzictwa-narodowego-pana-bogdana-zdrojewskiego-.html (... więcej)
Jetta, 5 lutego 2012
bardzo skromna część, ale ostatnio nie miałam czasu pisać :(
później sie rozkręce.
***********
Był wiosennyporanek.Słońce wychylało się już znad
delikatnych rys horyzontu. Wielka gwiazda o płomiennych odcieniach
zdawała się niczym lampa oświetlająca cały krajobraz. Dogłębny (... więcej)
Andrzej, 4 lutego 2012
- Pierwsze piętro. Za przeszklonymi wahadłowymi drzwiami, korytarzem prosto i po prawej stronie. Pokój numer 212 – wskazał pracownik recepcji.
Wjechali winą potem szli długim, szerokim korytarzem. Pierwszy szedł mężczyzna. W pewnym momencie zatrzymał się gwałtownie. Brązowe drzwi, w (... więcej)
Focus, 3 lutego 2012
Wszedł do domu. Nie mógł się odnaleźć. Nie potrafił znaleźć ani jednej części siebie, która była by w stanie funkcjonować bez tej kobiety. Zapetlił swój umysł i zmusił go do wykonywania chociażby podstawowych czynności. Ściągnął płaszcz i usiadł. Zaparzył herbatę, podobno (... więcej)
Focus, 3 lutego 2012
Drżacym głosem, kurczowo trzymając jego dłoń, w końcu zadała to jedno pytanie. - Chcesz wreszcie odejść ? Uciec gdzieś daleko ? - Jego piwne oczy lekko spoważniały, ale nadal milczał. Spoglądał gdzieś za horyznot, jakby w pogoni za płynącą rzeką. - Odpowiedz proszę! - dodała trochę (... więcej)
Focus, 3 lutego 2012
Obudził się póżno. Nie czuł się zbyt dobrze, było jakby ciemniej, troche głośniej niż zwykle. Usiadł na łożku i chwycil butelke. Odłozył ją szybko, wystawił obie dłonie przed siebie i patrzył. Patrzył i niedowierzał. Drżały w jakimś amoku, szalone nie chciały ustać. Usmiechnął (... więcej)
Slawrys, 30 stycznia 2012
Życie w stadzie małp ma swoje określone sankcje; za krnąbrność
i niezgadzanie się z władzą naczelnych jest kara.
Najczęściej stosowaną jest zsyłka w stada określane jako
komuncze. Oficjalna propaganda głosi że tam są wszyscy
równi sobie i jest sprawiedliwy podział dóbr.
Rzeczywistość (... więcej)
takeiteasyman, 30 stycznia 2012
Wysoki sądzie… nie wiem, co mnie napadło. Od rana źle się czułem, bolała mnie głowa. Pamiętam tylko, że wszedłem do tego sklepu i nakazałem sprzedawczyni okazanie genitaliów celem połaskotania. Gdy spotkałem się ze zdecydowaną odmową stwierdziłem, że w takim razie ja pokażę swoje, (... więcej)
Andrzej, 29 stycznia 2012
Dochodziła piąta rano, wokół było jeszcze ciemno, gdy śnieg i wiatr tańczyły w powietrzu, a posrebrzane igły sił przyrody odbijały się w powietrzu. Mężczyzna w ciemnej kurtce z kapturem narzuconym na głowę zaklął i zapalił papierosa. Nalał sobie herbaty do dużego kubka. Czuł kłujący (... więcej)
Andrzej, 29 stycznia 2012
Mężczyzna w granatowej zimowej kurtce z czarną niewielką torbą przewieszoną przez ramię o szesnastej wyszedł z terminalu lotniska, na krótką chwilę zatrzymał się i spojrzał na tablicę rozkładów odlotów i przylotów, potem na kolorowe foldery przed okienkiem informacji. Kupił w kiosku (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
14 października 2024
OgromBelamonte/Senograsta
13 października 2024
Jesień zaczyna się wierszemsam53
13 października 2024
W deszczu spadających ptakówArsis
13 października 2024
Lustrovioletta
13 października 2024
samotnyYaro
13 października 2024
patrząc w gwiazdysam53
13 października 2024
1310wiesiek
13 października 2024
Uczucie kosmiczne (wola kosmiczna)Belamonte/Senograsta
13 października 2024
październikowa miłośćsam53
12 października 2024
Bytowania (dżonsonek)Belamonte/Senograsta