12 kwietnia 2012
nie rozlałam
Mocne uściski przy nadgarstkach, obejmujesz mnie dziś jak nigdy wcześniej, chyba mocno kochasz... Cisza, dlaczego sufit do mnie tupie, przecież mieszkamy na ostatnim piętrze i co ja do cholery robię w wannie?
Pamiętasz jak zakładałam szpilki? Czerwone jak ferrari, czemu mnie nie unosiły? I te koronkowe majtki, chyba byłyby ładniejsze gdybyś ich nie oglądał.
Dlaczego tak ściskasz moje nadgarstki?! Dobrze już, dobrze, tylko tak nie patrz.
Jak tu zielono, mamo mamo! Niosę dwa kotki pod pachami, dałam radę i byłam w sklepie, sama. Wylałam trochę mleka, bo tata nie naprawił progu, tego co się na nim rozpłakujesz. Mamo... Do kawy Ci wystarczy, przecież tatuś pije to gorzkie z pianą, zapomniałam jak się nazywa, czasem daje mi spróbować.
Mamo? Czy dzisiaj też się umalujemy? Tak na żarty, jak mówiłaś, żeby babcia nie widziała jaką masz kolorową buzię.
Tatusiu, nie lubię fioletu.
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.