7 września 2014
Niedzielna msza
na ołtarzu wszystko złote i pełne kolorów kwiaty obrus porusza się niczym latający dywan
pod krzyżem boże wybacz coś na kształt lampy aladyna jestem dziś gościem i gościem
ten młody ksiądz (taki przystojny wkoło się rozchodzi) zdaje się Rysiek Riedel zmartwychwstały
i odbudowany w zdrowiu jak tu nie wierzyć w cuda gdy zauważam że nikt mnie nie obserwuje
z księgi ezechiela prośba do syna człowieczego żeby podążał śladami bezbożnych i już wiem skąd ta mania prześladowcza i że nie jestem samotny w swoim grzechu idą mym śladem ludzie których martwi mój los a on przecież wspaniały mam kochającą niewiastę i gromadkę dzieci w zdrowiu bez wojny dlaczego to mnie nie cieszy bo w sercu może nie ma boga a ezechiel mówi o tym co widzi nad sklepieniem cherubów ja widzę statek obcych i ericha von danikena i karzę się nie patrząc na kobietę drugą w trzecim rzędzie bo jakże jeszcze mocniej grzeszyć ten gościu już całkiem stary tego już nie ma nadal piękna sąsiadka tyle że w córce i prócz przyzwyczajenia na twarzach widzę promień wiary przepraszam cię boże który mnie błogosławisz byłem tu gościem który dowiaduje się od własnej córki że gargamel stworzył smerfetkę a ona go zdradziła
19 maja 2024
DystansMarcin Olszewski
18 maja 2024
Amatorzy antychrystówkb
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek