17 sierpnia 2014
Jakobina, Miłosz i Marylka
Jakobina miała sen. Jej Marylka bawiła się w miejscu gdzie rosną kaczeńce.
Z szuwarów wyskoczył chłop i pac- utopił córeczkę. Zresztą chętnie za nim poszła,
bo ten chłop w słomkowym kapeluszu to jej tatuś-Miłosz.
Matka bez namysłu chlup za nimi do wody. Miłosz szybko ją odnalazł i mówi:
- widzisz jak się tu żyje?
Wszędzie wokół pływają nimfomanki. Tylko słabo gotują.
Szeroko otwarte oczy Jakobiny z ulgą przyjęły rzeczywistość . Dosiadła śpiącego Miłosza.
Na początku zaskoczony szybko sobie poradził.
Wstała i usmażyła jajecznicę z dziesięciu jajek.
-Miłoszku!-zawołała zalotnie.
Miłosz żarł; obcierał wąsa.
Na Jakobinę patrzył miłośnie.
-No, no- powtarzał.
24 sierpnia 2025
absynt
24 sierpnia 2025
wiesiek
24 sierpnia 2025
absynt
24 sierpnia 2025
absynt
24 sierpnia 2025
absynt
24 sierpnia 2025
absynt
23 sierpnia 2025
wiesiek
23 sierpnia 2025
wiesiek
23 sierpnia 2025
sam53
23 sierpnia 2025
dobrosław77