17 sierpnia 2014
Jakobina, Miłosz i Marylka
Jakobina miała sen. Jej Marylka bawiła się w miejscu gdzie rosną kaczeńce.
Z szuwarów wyskoczył chłop i pac- utopił córeczkę. Zresztą chętnie za nim poszła,
bo ten chłop w słomkowym kapeluszu to jej tatuś-Miłosz.
Matka bez namysłu chlup za nimi do wody. Miłosz szybko ją odnalazł i mówi:
- widzisz jak się tu żyje?
Wszędzie wokół pływają nimfomanki. Tylko słabo gotują.
Szeroko otwarte oczy Jakobiny z ulgą przyjęły rzeczywistość . Dosiadła śpiącego Miłosza.
Na początku zaskoczony szybko sobie poradził.
Wstała i usmażyła jajecznicę z dziesięciu jajek.
-Miłoszku!-zawołała zalotnie.
Miłosz żarł; obcierał wąsa.
Na Jakobinę patrzył miłośnie.
-No, no- powtarzał.
14 września 2025
absynt
14 września 2025
wiesiek
14 września 2025
violetta
14 września 2025
smokjerzy
13 września 2025
sam53
13 września 2025
wiesiek
13 września 2025
sam53
13 września 2025
dobrosław77
12 września 2025
sam53
12 września 2025
Yaro