24 września 2013
oda
lubię zaglądać w twe wnętrze,
z którego bije oślepiający mnie blask,
kusisz wtedy maślanym spojrzeniem
by zajrzeć głębiej w twoje zakamarki,
wiedziesz mnie swoją drogą mleczną
do najwytrawniejszych rozkoszy,
bywa też, że obdarzasz mnie zimnym sercem
i rzucasz mięsem, ale stwierdzam, że masz jaja
skoro otwierasz się dla mnie z tym wszystkim
codziennie z rana - lodówko kochana!
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga