21 lutego 2015
papierowe życie
papier toaletowy szorstki jak poranek,
tekturki na śniadanie dawno straciły smak,
papierowy uśmiech ciągle się odkleja,
kalendarze ścienne nie chcą już wskazywać dobrych dat
jak bibułka nasiąkam tym, co mnie dotyka
i tylko jedna iskra wystarczy
by wszystko rozpalić albo zmienić w popiół
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga