5 grudnia 2013
pola, pola, pola
Jeżeli kolejny raz o nią zapytasz,
potwierdzę: miłowałem, byłem w Tobie,
jej oczy to horyzont. Często płakałem.
Często płakałem, próbowałem stoczyć z góry
wielki głaz i wywołać lawinę, dorosnąć do pięt
Bogu i zabrać wszystkie niechciane dzieci, niczyje.
Pamiętam słowa listu w którym o nią pytałaś,
potwierdzam: miłuję, jestem wędrowcem
co tuli do serca sieroty. Jestem wielkim głazem
co szarpie zbocze góry, zrywa darń, gładzi,
niszczy pola maków u podnóży.
Pola maków krzyczą,
pola maków krwawią,
pola maków szumią, żegnają się.
13 września 2025
wiesiek
13 września 2025
sam53
13 września 2025
dobrosław77
12 września 2025
sam53
12 września 2025
Yaro
12 września 2025
wiesiek
12 września 2025
ais
12 września 2025
smokjerzy
12 września 2025
Sztelak Marcin
11 września 2025
absynt