25 listopada 2016
Pogrzeb
trzynasta miejsca wydają się obce lato odległe
za oknem wybucha powietrze
nieobecność jest wszędzie aż szczypie w oczy
zastanawiam się czy będę musiał całować
w najbardziej zamarzniętym miejscu
za drzwiami teraźniejszość objawia się zmianą świateł
tu tajemnica śmierci którą pani
z zakładu pogrzebowego próbowała zatuszować
ja przemilczeć patrząc w podłogę
25 listopada 2024
Wróciłem do domu, MamoArsis
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek
24 listopada 2024
0018absynt
24 listopada 2024
0017absynt
24 listopada 2024
0016absynt
24 listopada 2024
0015absynt
24 listopada 2024
2411wiesiek
24 listopada 2024
Ile to lat...doremi
24 listopada 2024
od wczorajsam53
24 listopada 2024
Anioł stróż (Budda)Belamonte/Senograsta