9 listopada 2016
Miriady
przed zaśnięciem wypatruję w chmurach zmian
może nawet odkupienia często czytam chiński horoskop
bo każdy z nas nosi w sercu zwierzę
później rozglądam się uważnie bojąc pająków
ich podstępnych oczu wyobrażam sobie świat
jako czarną przestrzeń w której istnieję pozbawiony ciała
niczym stworzenie pogrążone w bólu patrząc na kota
który ze świadomością siedmiu istnień przemyka dumnie
wzdłuż drogi mimo zamordowania i zjedzenia
tych wszystkich myszy życie wydaje się ulotne niczym piosenki
o miłości i nie ma nic wspólnego ze szczęściem
raczej z przemijaniem mimo to wciąż czegoś pragniemy
14 maja 2025
wiesiek
14 maja 2025
Toya
14 maja 2025
Bezka
14 maja 2025
Misiek
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
wiesiek