21 czerwca 2012
post factum
łopiany przy drodze
rzucają coraz dłuższe cienie
z dnia na dzień
uśmiech na wadze przybiera
nie wiadomo dlaczego
w dłoni
kamień lekko omszały i śliski
kto jest bez winy
czekanie bez odroczenia
zasklepiają się dni
czas na zmiany
trzeba wstać z kolan
półmrok zarósł trawą
błotnisty dukt poorały ślady furmanek
z wyboru tędy
żeby było trudniej
niż wszyscy wiedzą
deszcze wypełnią koleiny
kara zawsze przychodzi za późno
23 sierpnia 2025
wiesiek
23 sierpnia 2025
wiesiek
23 sierpnia 2025
sam53
23 sierpnia 2025
dobrosław77
23 sierpnia 2025
violetta
22 sierpnia 2025
ais
22 sierpnia 2025
smokjerzy
22 sierpnia 2025
sam53
21 sierpnia 2025
Yaro
20 sierpnia 2025
jesienna70