30 sierpnia 2012
Ty (poza granicami mojej świadomości)
wciąż na szybkim przewijaniu
znudzona kciukiem ssanym do białego świtu
zaczynasz upadać w to
co wbrew rozumowi cieszy
bo nie jest szare
powszednie jak chleb
usychający w kącie
bylejakość przykleiła się
do ciebie obojętnością
kobiety o odurzonym sercu
i myślach wybielanych bezsennością
zaczyna się kolejna strofa
dochodzisz być może ostatni raz
dwubiegunowość - przewrotność - trauma
a przecież mieliśmy nie pamiętać dat
17 czerwca 2025
wiesiek
17 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
16 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
16 czerwca 2025
wiesiek
16 czerwca 2025
Yaro
16 czerwca 2025
Yaro
16 czerwca 2025
Marek Jastrząb
16 czerwca 2025
Marek Jastrząb
16 czerwca 2025
ajw
16 czerwca 2025
ajw