30 august 2012

Ty (poza granicami mojej świadomości)

wciąż na szybkim przewijaniu 
znudzona kciukiem ssanym do białego świtu
zaczynasz upadać w to 
co wbrew rozumowi cieszy
bo nie jest szare
powszednie jak chleb 
usychający w kącie
 
bylejakość przykleiła się
do ciebie obojętnością
kobiety o odurzonym sercu
i myślach wybielanych bezsennością
 
zaczyna się kolejna strofa
dochodzisz być może ostatni raz
dwubiegunowość - przewrotność - trauma
a przecież mieliśmy nie pamiętać dat


number of comments: 4 | rating: 11 |  more 

ezo**,  

zastanawiające czemu ten utwór ma tak niewiele komentarzy i punktów

report |

eyesOFsoul,  

znudzona kciukiem ssanym do białego świtu - to bym wywaliła (nic mi to nie mówi, poza tym psuje mi odbiór całości, chciałabym się utożsamić... i ten wers mi uniemożliwia); zaczyna się kolejna strofa -- oraz -- być może- popraw literówki; Ostatni - wers... taki w moim "stylu".

report |

Konrad Redus,  

czyta się

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1