30 września 2012
jezioro (westchnień)
delikatne uderzenie w międzymóżdże
boli siłą wzlotu przegrywających
kiedy stoisz nade mną z zamkniętymi
rękoma i pustką przelewasz
kolejną porcję absurdu
kelner zabierz ją!
miała być zimną flaszką
a nie agoanalną kurwą zapychającą żyły
- dokąd prowadzi ten świat
nie mu już czym pompować
skrzepu chorych urojeń
łabędzie obserwują z daleka
podpływają
czasem na chwilę
z litości dla obumierających
5 września 2025
violetta
5 września 2025
absynt
5 września 2025
sam53
5 września 2025
sam53
5 września 2025
ajw
5 września 2025
ajw
5 września 2025
ajw
5 września 2025
smokjerzy
5 września 2025
Jaga
5 września 2025
absynt