5 czerwca 2011
miłość
miłość
kocham ją niezmiernie
ona tak się poświęca i nie widzi swojej świętości
może i to dobrze bo gdyby zobaczyła to by patrzyła za długo w martwy punkt
dzisiaj zobaczyłem ją znowu - kocham ją a ona o tym nie wie
śniło mi się że całowałem jej szyję a ona się odsunęła
kocham ją niczym święty Boga
jednak napluje w twarz tej fikcyjnej twarzy ...obrazu jej jaki stworzyłem
w swoim umyśle
napluje na wszystkie świętości tego świata tylko po to by przebudzić ją ze snu iluzji
(tutaj jakaś niepewność)
a kiedy razem będziemy z mieczem na szczycie góry
a kiedy razem będziemy w gorących lub zimnych piekłach
zobaczę czym karmi się mój umysł i odetnę go
teraz
wieczne teraz
i walka też
ze sobą
ze światem
więc co wolisz miłość czy MIŁOŚĆ
a może nie trzeba z niczego rezygnować
ale mistyk mówi mi bym przestał oglądać ten serial i nie łapał filmów
oto show prawdziwego człowieka
udającego, cierpiącego, omamionego
27 kwietnia 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 kwietnia 2024
NumerMarcin Olszewski
27 kwietnia 2024
Ulica niebolesnychkb
26 kwietnia 2024
2608wiesiek
26 kwietnia 2024
zgarbiona wiarasam53
26 kwietnia 2024
CancerArsis
25 kwietnia 2024
nie mogę zasnąćYaro
25 kwietnia 2024
zatopiony obrazYaro
25 kwietnia 2024
***eyesOFsoul
25 kwietnia 2024
Adam Zagajewski - pamięćsam53