5 grudnia 2013
ślepe uliczki
rozgląda się i widzi
wiersze pokryte starością
przepraszam brak weny
serpentyny
racje innych
i kłótnie z wewnętrzną sprzecznością
nie zrozumiesz
dziś czuję się nieatrakcyjna
brak cukru i stare kapcie
pewnie jutro kupisz mi nowe
mówisz
jeszcze możemy się kochać
pachnie czterolistną
lecz tak często uciekasz w niezapominajki
i kartki z kalendarza
nie żałuję
choć nie widziałam wszystkich kolorów
chcę uwierzyć w uczucia nie bajki
1 lutego 2025
madonna niekarmiącaToya
1 lutego 2025
jeszczeTeresa Tomys
1 lutego 2025
balTeresa Tomys
1 lutego 2025
0102wiesiek
1 lutego 2025
pustynna symfonia (II)AS
1 lutego 2025
Jak ślicznievioletta
1 lutego 2025
kwiaty na poddaszuYaro
1 lutego 2025
Sroka MonetaToya
1 lutego 2025
Wielka dusza /Mahatma/wolnyduch
1 lutego 2025
Każdy ma własne Himalajewolnyduch