27 marca 2018
Przed świtem
Bramy Jerozolimy
państwo nie zauważa
i już się nie dziwimy,
ze przestano obrażać
i już tłum się nie zbiera
przed pałacem Piłata,
a nadzwyczajna sfera
wie, że będzie zapłata.
Nie upłynie czas długi.
Wkrótce spełnią się słowa.
Racje jednych i drugich
i różnice zachowań
pozostaną na wieki
odciśnięte w Całunie,
a rwącej czasu rzeki
człowiek pojąć nie umie.
I dlatego odwraca
od wyboru uwagę
i hybryda powraca.
Chce odebrać powagę
wydalając Judaszy,
wysyłając wezwania.
Noviczokiem lud straszyć
i Misterium przesłaniać.
Ale wkrótce się stanie
i pojawią się straże.
Przez to jedno wskazanie
władza zamiar pokaże
i rozpoczną się sądy,
a po nich wyniesienie
zmieniające poglądy
pozaziemskim istnieniem.
Zanim Cud się nie stanie,
wielu nie chce uwierzyć.
Woli śledzić nagranie.
Z Komisjami się mierzyć
i do ostatniej chwili
nie powiedzą ni słowa,
że się ludzie schodzili
na ostatnich rozmowach.
Że Kielich podawali
i dzielili się chlebem,
ale nikt się nie żalił.
Nie zasłaniał się Niebem,
kiedy spełniano prośby,
w ludzkich wieczornych pozach.
Ich nadzieje i groźby
skupi Via Dolorosa.
5 maja 2024
0505wiesiek
5 maja 2024
Jasność enigmatycznaArsis
5 maja 2024
N2absynt
4 maja 2024
N1absynt
4 maja 2024
Izerska rzekakalik
4 maja 2024
0405wiesiek
4 maja 2024
WładcyMarek Gajowniczek
4 maja 2024
WartośćMarcin Olszewski
3 maja 2024
M1absynt
3 maja 2024
można możnasam53