1 października 2016
Obrzydzenie
Nawet w kraju obrzydzonym
medal zawsze ma dwie strony.
Obwód - zwykle ryflowany.
Na nim bywa obracany.
Niewielu brzegi dostrzega,
lecz to zza niech głos dobiega,
że źle dzieje się z kulturą.
Bywały medale z dziurą.
Zwykle są one mniej warte.
Otwór jest, jak drzwi otwarte.
Co weń wpadnie - przelatuje.
Medal z pustką mniej kosztuje.
Niby znaczy, a wyszydza.
Wartości przez to obrzydza
i powiedzieć już się nie da,
że wszystko mamy na medal.
Musi być alternatywa.
Kraj się głowi, jak nazywać
to, co chce zachować w cenie?
Trzeba zmniejszyć obrzydzenie!
Może mniej je eksponować.
Umiary jakieś zachować.
Nie pozwolić bohatera
porównywać do Hitlera!
Nie jest także przebojowo,
zapewniać: "Nie jestem krową"
uchodząc już za dojarkę.
Łatwo jest przekroczyć miarkę.
Od KOD-u, jak od Michnika,
też odwróci się publika.
Nie wygra, kto czarno widzi
myśląc, że wszystko obrzydził.
Nawet w kraju obrzydzonym
medal zawsze ma dwie strony.
Obwód - zwykle ryflowany.
Na nim bywa obracany.
22 sierpnia 2025
ais
22 sierpnia 2025
smokjerzy
22 sierpnia 2025
sam53
21 sierpnia 2025
Yaro
20 sierpnia 2025
jesienna70
20 sierpnia 2025
smokjerzy
20 sierpnia 2025
Bezka
19 sierpnia 2025
absynt
19 sierpnia 2025
sam53
19 sierpnia 2025
Yaro