16 marca 2016
O Mariuszu lepiglinie
Dobra dusza jest z Mariusza.
Nie podkreśla zalet.
Nie naciska. Nie wymusza.
Rozważa ospale.
Miękka glina się ugina
pod palcem garncarza.
W oczach zmieniać się zaczyna.
Coś sobą wyraża.
Kto by ruszać chciał Mariusza,
kiedy Mariusz tworzy.
Potrafi glinę wybrzuszać.
Ujmie lub dołoży.
Nie docenia świat tworzenia,
a chciałby mieć michę.
Sztuka wyrasta z cierpienia
nie z buntu za dychę.
Dobra dusza jest z Mariusza.
Skromnie skrywa talent.
Wielka fala krytyk rusza,
a ja go pochwalę.
Cóż, nie święci garnki lepią,
lecz usłużne ręce.
Czasem głaszczą, czasem klepią
i czego chcieć więcej?
16 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
16 czerwca 2025
wiesiek
16 czerwca 2025
Yaro
16 czerwca 2025
Yaro
16 czerwca 2025
Marek Jastrząb
16 czerwca 2025
Marek Jastrząb
16 czerwca 2025
ajw
16 czerwca 2025
ajw
16 czerwca 2025
sam53
15 czerwca 2025
Arsis