15 marca 2016
Niespodziewany powrót zimy
My się spieramy. My się kłócimy,
a tu na drogi i w koleiny
spadły nam z nieba śniegu tumany
i powrót zimy, niespodziewany
zasnuł ulice, zasypał rowy.
Ukazał stronom krajobraz nowy.
Weźmiemy szufle. Poodgarniamy.
Zaspy i błoto pousuwamy.
Najpierw podjazdy. Potem szykany.
Jest powrót zimy. Niespodziewany.
Wieczór nam białe księgi otworzył.
Pada na młodzież i na wielmoży
i na bałkański też pada szlak.
Wróciła zima. Widoczny znak.
A kto zamierzał zmieniać opony,
teraz przez niebo jest ostrzeżony,
że się skończyły z instrukcją żarty.
Chce Pan Prezydent jechać na narty!
Do Trybunału jest podjazd trudny.
Wąski i kręty. Śliski, paskudny.
W zaspie się czai Słomka z napisem:
"KOD - nielegalny! Jestem za PiS-em!"
Rano się zacznie wielkie sprzątanie.
I Zenek wstanie i Naród wstanie.
Pozgarnia z drogi wszelkie przeszkody
i wówczas może dojdzie do zgody.
12 września 2025
smokjerzy
12 września 2025
Sztelak Marcin
11 września 2025
absynt
11 września 2025
sam53
11 września 2025
wiesiek
11 września 2025
Sztelak Marcin
11 września 2025
smokjerzy
11 września 2025
wolnyduch
10 września 2025
sam53
10 września 2025
Sztelak Marcin