14 stycznia 2015
Gdyby to nie była...
Gdyby to nie była
sprawa taka grząska,
poleciałabym ja
na ten strajk do Śląska.
Na tę wielką biedę.
Na to głodowanie.
Dłużej tam mój Jaśko
pod ziemią zostanie.
Gdyby to nie była
afera rządowa,
byłabym dziś jeszcze
polecieć gotowa.
Wsiadłabym w pierwszego
lepszego czartera.
Jaśko siedzi w ziemi,
a mój Śląsk umiera.
Powiedzże mi lepiej
słonko na błękicie,
jak tam bez kopalni
ma wyglądać życie?
Jak żyć bez roboty?
Pomóż Boże, pomóż!
Ostatnie galoty
wyprowadzić z domu?
Wezmę chorągiewkę
pójdę do pałacu.
Transparent pod drzewkiem
postawię na placu.
Gdy nikt nie popatrzy
na moją niedolę.
Zrobię im tu capstrzyk -
wszystko roz... (milczeć wolę).
1 listopada 2024
Norylsk. Nieskończony deszczArsis
1 listopada 2024
GrzybodranieTrepifajksel
1 listopada 2024
porozumienieColett
1 listopada 2024
do granic smutkuColett
1 listopada 2024
Ale róże kwitną dalej,Eva T.
1 listopada 2024
Wpadła w pokrzywyJaga
1 listopada 2024
R.I.P.AS
1 listopada 2024
0111wiesiek
31 października 2024
Naga prawdaMarek Gajowniczek
31 października 2024
Sobie a muzomMarek Gajowniczek