8 października 2014
O pieniądze na hodowlę skóry
Wojewoda już nie takie widział katastrofy.
Martwi się Zarząd Kompanii, czy się zwiększy popyt.
Związki skarg nie notowały, a stały na torach.
W Doniecku padły dwa strzały. Sytuacja chora.
Lekarz prosi o pieniądze na hodowlę skóry.
Na ekranach roześmiana pani od kultury.
Mamy z życia próbę bicia rekordów i piany.
Reszta jest już do ukrycia. Budżet uchwalany.
Błąd pilota łzy nie otarł. Jest siła natury.
Lekarz prosi o pieniądze na hodowlę skóry.
Pod ziemię zjeżdżają zmiany. Wizytuje Kopacz.
Rębacz życia porąbany nie ma sił na rozpacz.
Informacje - zgniłe liście, opadają chmurą.
Czy to piekło? Czy to czyściec? Gaszą pożar bzdurą.
Paranoje swe podwoje zamknęły dla krzyku.
Tłuste misie. Gdyby dzisiaj... wrze kłamstwo wyników.
19 maja 2025
sam53
18 maja 2025
Marcin Olszewski
18 maja 2025
violetta
17 maja 2025
dobrosław77
17 maja 2025
violetta
16 maja 2025
sam53
16 maja 2025
Toya
15 maja 2025
sam53
15 maja 2025
Bezka
15 maja 2025
violetta