6 października 2014
Przyszła grypa do Filipa
Przyszła grypa do Filipa.
Była na nią pora
i Filip z obiegu wypadł.
Rodzina jest chora.
Filip kaszle. Nosem chlipie.
Czosnku dużo zjada.
Nie poradzisz nic Filipie.
Zarazisz sąsiada.
Sąsiad poszedł do lekarza,
bo gorzej oddychał
i przed gabinetem siada,
a przychodnia kicha.
Niełatwo zachować zdrowie
w chłodnym październiku.
Po południu na Grochowie
wirus wielu przykuł.
Pewnie sprawka to Filipa.
Chodzić z grypą wolał.
Całe szczęście, że to grypa,
nie wirus Ebola.
25 lipca 2025
violetta
25 lipca 2025
wiesiek
25 lipca 2025
sam53
24 lipca 2025
Bezka
24 lipca 2025
wiesiek
24 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
23 lipca 2025
Marek Jastrząb
23 lipca 2025
Bezka
23 lipca 2025
wiesiek
23 lipca 2025
Misiek