6 października 2014
Przyszła grypa do Filipa
Przyszła grypa do Filipa.
Była na nią pora
i Filip z obiegu wypadł.
Rodzina jest chora.
Filip kaszle. Nosem chlipie.
Czosnku dużo zjada.
Nie poradzisz nic Filipie.
Zarazisz sąsiada.
Sąsiad poszedł do lekarza,
bo gorzej oddychał
i przed gabinetem siada,
a przychodnia kicha.
Niełatwo zachować zdrowie
w chłodnym październiku.
Po południu na Grochowie
wirus wielu przykuł.
Pewnie sprawka to Filipa.
Chodzić z grypą wolał.
Całe szczęście, że to grypa,
nie wirus Ebola.
15 czerwca 2025
Arsis
15 czerwca 2025
wiesiek
14 czerwca 2025
wiesiek
14 czerwca 2025
dobrosław77
14 czerwca 2025
ajw
14 czerwca 2025
ajw
14 czerwca 2025
normalny1989
13 czerwca 2025
violetta
13 czerwca 2025
wiesiek
12 czerwca 2025
wiesiek