5 września 2014
Wiara przenosi góry!
Nie ma kto wszystkim dowodzić,
więc problem pragną zamrozić.
Może przyjdzie ruska zima.
Zasypie go i zatrzyma.
Nie ma decyzji, co z bronią,
bo nie wiemy już gdzie dzwonią,
a rozstrzygnąć trzeba rzecz:
Pójdą naprzód, czy krok wstecz?
Dobrze jest mieć takie wsparcie.
Nie zostawią na pożarcie,
ale zastosują sankcje.
Najważniejsza rzecz - gwarancje!
A że już tak kiedyś było,
może komuś być niemiło.
Nie należy przypominać.
Trzeba to jakoś zatrzymać,
gorzej, że ci co umieli
kiedyś tam nie dolecieli,
a pewien bojowy as
do garażu zszedł i zgasł.
Pozostał nam więc Obama.
Jednak mina nie ta sama.
Widać wielkie zamyślenie.
Pewne afrykańskie plemię
odtańczyło taniec z dzidą
pod melodię "Ruskie idą"
i to pomóc światu może.
Jesień i chłodniej na dworze.
Politycy tworzą furtki
żeby dostarczono kurtki
dla obrońców Europy,
ale wierszyk nie jest o tym,
lecz o wysuniętej szpicy.
Nie ma to jak sojusznicy!
Wiedzą, że Nowy Porządek
zawsze trudny ma początek,
ale kiedy się pobrata -
zmieni front na wspólny atak
przeciwko Kalifatowi.
W zamian oddadzą carowi,
to, co carskim kiedyś było,
a ty stary Bambaryło
wiersz napiszesz o kryzysie,
nie o jakimś widzimisię
wziętym dziś z baśniowej chmury.
Wiedz! - Wiara przenosi góry!
18 listopada 2024
ze wspomnień: co by byłosam53
18 listopada 2024
Tak łatwo ganićdoremi
18 listopada 2024
1811wiesiek
18 listopada 2024
jednak trzeba od czegośjeśli tylko
18 listopada 2024
0007.
18 listopada 2024
0006.
18 listopada 2024
noc bez zgody na senTeresa Tomys
18 listopada 2024
obcaTeresa Tomys
18 listopada 2024
ból którego nie widaćTeresa Tomys
18 listopada 2024
Ułudadoremi